- Dzisiaj doszło do rozwiązania mojego kontraktu z klubem za porozumieniem stron. Doszliśmy do porozumienia i zostały złożone stosowne podpisy. Jestem jak gdyby wolnym trenerem. Jeśli chodzi o moje warunki kontraktu z Podbeskidziem Bielsko-Biała to jestem już dogadany. Dokument można powiedzieć, że na mnie czeka - powiedział Robert Kasperczyk.
Pod wodzą Roberta Kasperczyka ekipa z Ostrowca Świętokrzyskiego całkiem nieźle radziła sobie w rozgrywkach I ligi sezonu 2009/2010 i uplasowała się na 11 miejscu w klasyfikacji wszystkich zespołów zaplecza Ekstraklasy, odnosząc kilka zwycięstw, które zaskoczyły wielu znawców futbolu w kraju.
Były już szkoleniowiec KSZO przyszedł do klubu razem z trenerem Kordianem Wójsem, który był odpowiedzialny za przygotowanie fizyczne zawodników KSZO, jednak wspomniany szkoleniowiec pozostał w hutniczym mieście i jak sam twierdzi chce dokończyć rozpoczętą w KSZO pracę.