To tutaj wszystko się zaczęło. Lukas Podolski w Kolonii stawiał pierwsze kroki w juniorskiej, a potem profesjonalnej piłce. Stąd wyruszył w wielki świat. Grał w Bayernie, Arsenalu, Galatasaray, Vissel Kobe, Antalyaspor czy wreszcie Górniku Zabrze.
W czwartek kariera Podolskiego zostanie uczczona pożegnalnym meczem przed kibicami 1.FC Koeln. Zapowiada się interesujące widowisko, w którym nie zabraknie wielkich gwiazd. Będą koledzy "Poldiego" z piłkarskich boisk. Ci, z którymi występował w klubie czy reprezentacji Niemiec.
- Chcę podziękować kibicom i miastu Kolonia za to wszystko, co dla mnie robili. Wyjechałem z Polski, mając niecałe trzy lata. Rodzice nie znali niemieckiego, a ten region, to miasto dało nam wszystko, bardzo pomogło. Klub też pomagał rodzicom i rodzinie, do mnie też mieli fajne podejście - tego się nie zapomina. Tym meczem chcę się wszystkim odwdzięczyć - powiedział 39-latek w rozmowie z Robertem Błońskim z TVP Sport.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi i spółka świętowali. Mieli ku temu ważny powód
O tym, jak bardzo Podolski jest uwielbiany w Kolonii, niech świadczy przygotowana dla niego niespodzianka. Przed meczem oficjalnie zaprezentowano mural, który uczcił karierę byłego reprezentanta Niemiec. Ten wyjątkowy prezent z pewnością sprawił, że w oczach "Poldiego" pojawiła się łza.
A kogo można się spodziewać w czwartek na RheinEnergieStadion? Obecni będą m.in. Manuel Neuer, Roman Weidenfeller, Ron-Robert Zieler, Erik Durm, Matthias Ginter, Kevin Grosskreutz, Benedikt Hoewedes, Christoph Kramer czy Per Mertesacker. Pojawią się także Polacy, którzy w przeszłości reprezentowali barwy klubu z Kolonii, czyli Sławomir Peszko i Adam Matuszczyk.
Podolski zagra po 45 minut w barwach FC Koeln i Górnika Zabrze. Zabawa będzie przednia. Pierwszy gwizdek wybrzmi o godz. 20:45. Transmisja będzie dostępna w Canal+ Sport.