Od 20 września 2023 r. Michał Probierz jest selekcjonerem reprezentacji Polski (więcej TUTAJ>>). Awansował z nią na Euro 2024 (po barażach z Estonią i Walią). Choć na turnieju w Niemczech Biało-Czerwoni odpadli już po fazie grupowej, to szkoleniowiec ze Śląska zachował posadę.
Probierz może liczyć na wsparcie Cezarego Kuleszy. Prezes PZPN w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" podkreślił, że "ufa trenerowi i wierzy w jego decyzje". Przy okazji powrócił do wydarzeń sprzed ponad roku, gdy władze związku musiały wybrać nowego selekcjonera.
Kadra pod wodzą Fernando Santosa fatalnie spisywała się w eliminacjach Euro 2024. Po wyjazdowej porażce z Albanią zapadła decyzja o zwolnieniu Portugalczyka. Rywalizacja o schedę po nim toczyła się między Markiem Papszunem a Michałem Probierzem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi i spółka świętowali. Mieli ku temu ważny powód
Kulesza ujawnił kulisy. - Kiedy zapadła decyzja o zwolnieniu Santosa, nadszedł czas na kolejną: Probierz czy Papszun? A może Jan Urban? Wiedzieliśmy, że 70-80 procent społeczeństwa nie akceptuje Probierza jako selekcjonera. Nie miał dobrej prasy, był duży nacisk na Papszuna - przyznał wprost w "Przeglądzie Sportowym".
Prezes PZPN postawił jednak na Probierza. Jak sam przyznaje, była to jego decyzja, ale zarząd związku podzielił jego zdanie ("W 90 proc. był za Probierzem").
Od nowego selekcjonera Kulesza oczekiwał przede wszystkim poprawienia atmosfery w reprezentacji. Probierz miał także "zbudować zaufanie zawodników do siebie".
- Zrobił to, wniósł świeże spojrzenie i prowadzi reprezentację w dobrym kierunku. Trzeba mu nie przeszkadzać, tylko pomagać i my jako federacja to robimy - podkreślił w "PS" sternik PZPN.
Pod wodzą Michała Probierza Biało-Czerwoni walczą obecnie w Lidze Narodów UEFA. W poniedziałek (7.10) rozpoczyna się zgrupowanie przed meczami z Portugalią (12.10) oraz Chorwacją (15.10). Oba spotkania rozegrane zostaną na PGE Narodowym w Warszawie.
We wrześniu, w ramach Ligi Narodów UEFA, Polska najpierw wygrała na wyjeździe ze Szkocją 3:2, a następnie - także w roli gościa - uległa Chorwacji 0:1.