Nie jest tajemnicą, że FC Barcelona ma poważne problemy z limitem wynagrodzeń. Zespół co prawda zakontraktował Daniego Olmo, jednak w tym celu musiał pozbyć się innego pomocnika Ilkaya Gundogana, który niedługo wróci do Manchesteru City.
Katalończycy chcą dokonać jeszcze przynajmniej jednego transferu, a to oznacza, że klub musi pozbyć się przynajmniej dwóch zawodników.
Pierwszym z nich jest Ansu Fati. 21-latka od dłuższego czasu gnębią kontuzje i przez to ten nie może złapać odpowiedniego rytmu, a co za tym idzie nie pokazuje już pełni swoich możliwości. Dlatego też nie ma dla niego miejsca w zespole.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Można oglądać bez końca. Bramka stadiony świata
Z informacji podanych przez kataloński "Sport" wynika, że Deco, czyli dyrektor ds. piłkarskich, przekazał Hiszpanowi, że ten powinien szukać sobie nowego klubu. Taką informację otrzymał też agent piłkarza, Jorge Mendes.
FC Barcelona chce się też pozbyć środkowego obrońcy. Na wylocie z klubu są między innymi Eric Garcia lub Andreas Christensen.
Drugiego z nich FC Barcelona byłaby skłonna sprzedać go za minimum 25 milionów euro, ponieważ jego kontrakt wygasa w 2026 roku.
Zobacz także:
"Co ten facet wyprawia?! Myśli, że jest na Żylecie?". Legenda Legii grzmi
"Nigdy wcześniej nie słyszeli o Jagiellonii". Mistrz Polski utrze nosa Holendrom?
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)