Trzy mecze dyskwalifikacji! Zobacz, co zrobił polski napastnik

YouTube / Na zdjęciu: czerwona kartka Oskara Zawady
YouTube / Na zdjęciu: czerwona kartka Oskara Zawady

Oskar Zawada zobaczył czerwoną kartkę w ostatnim meczu holenderskiej Eredivisie. Polski napastnik poznał karę i czeka go dłuższa przerwa od gry.

Oskar Zawada ostatnie dwa sezonu spędził w Australii i tam regularnie strzelał bramki. Dobra dyspozycja w Wellington Phoenix została dostrzeżona w Europie i dzięki temu latem polski napastnik mógł wrócić na Stary Kontynent.

28-latek przeniósł się do holenderskiej Eredivisie i został zawodnikiem RKC Waalwijk. Za nim dwa oficjalne występy, w których nie strzelił gola, ale i tak zrobiło się o nim głośno. Wszystko za sprawą czerwonej kartki, którą zobaczył w starciu z FC Groningen.

Polak tuż przed końcowym gwizdkiem zaatakował bramkarza rywali. Zawada delikatnie uderzył "z byka" przeciwnika. Jeroen Houwen po chwili teatralnie upadł i to wystarczyło, aby sędzia wyciągnął czerwoną kartkę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Można oglądać bez końca. Bramka stadiony świata

Holenderskiemu golkiperowi nic się nie stało i sporo dodał od siebie. Komisja dyscypliny jednak podeszła do sprawy bardzo poważnie. Efekt? Nasz rodak otrzymał aż trzy mecze dyskwalifikacji z czego jeden jest w zawieszeniu.

Oskar Zawada nie może mieć pretensji, bo już sam zamiar uderzenia rywala skutkuje czerwoną kartką. RKC Waalwijk zaczęło sezon od dwóch porażek i bez polskiego napastnika będzie musiało sobie radzić w pojedynkach z Go Ahead Eagles oraz AZ Alkmaar.

Czerwoną kartkę Zawady możesz zobaczyć w poniższym skrócie (od 7:38).

Źródło artykułu: WP SportoweFakty