17-letni piłkarz był jedną z gwiazd reprezentacji Hiszpanii w trakcie Euro 2024. Podczas zwycięskiego dla Hiszpanów turnieju Lamine Yamal zagrał w każdym z siedmiu meczów. Strzelił jednego gola i zaliczył cztery asysty. Nic zatem dziwnego, że o młodym graczu jest głośno na całym świecie.
Po finale, w którym Yamal asystował przy trafieniu Nico Williamsa, Hiszpan miał duże powody do radości. Sukces celebrował na boisku niosąc flagę. Hiszpańskie media spekulowały, że to flaga symbolizująca FC Barcelonę.
Kolorystyka do złudzenia przypominała barwy FC Barcelony, czyli klubu, w którym Yamal gra na co dzień. Była to bowiem niebieska flaga z bordowym krzyżem. Okazuje się jednak, że nie ma ona niczego wspólnego z katalońskim klubem.
Był to symbol Mataro, miasta położonego w Katalonii. To właśnie w nim dorastał Yamal. Do Berlina flaga dotarła dzięki radzie miasta. Piłkarz nie wahał się ani chwili i wchodząc na boisko, miał ją przywiązaną do pasa.
Yamal po sukcesie opowiadał, że trzy lata temu oglądał w centrum handlowym w Mataro mecze reprezentacji Hiszpanii. W trakcie tegorocznego Euro zrobiono podobnie, ale tym razem można było oglądać popisy nastolatka.
Czytaj także:
Messi zamknął usta wszystkim? Pomoże mu ułomność regulaminu
Dominacja mistrzów. Wybraliśmy najlepszą "11" Euro 2024
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Raport z Berlina. "Wielkie zwycięstwo Hiszpanów"