Strzał rozpaczy i fura szczęścia Francuzów [WIDEO]

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Screen / TVP Sport / Na zdjęciu: Randal Kolo Muani strzelił, Jan Vertonghen odbił piłkę i Francja objęła prowadzenie
Twitter / Screen / TVP Sport / Na zdjęciu: Randal Kolo Muani strzelił, Jan Vertonghen odbił piłkę i Francja objęła prowadzenie
zdjęcie autora artykułu

Randal Kolo Muani oddał beznadziejny strzał, nic by z tego nie było, ale Jan Vertonghen przypadkowo odbił piłkę, dzięki czemu Francja pokonała Belgię i awansowała do ćwierćfinału Euro 2024.

Jeśli gdzieś w poniedziałkowe popołudnie odbywał się dobry mecz piłkarski, to na pewno nie w Duesseldorfie. Otrzymaliśmy straszny gniot, który zapewne znajdzie się na półce z najgorszymi spotkaniami podczas Euro 2024.

Długo zanosiło się na dogrywkę, ale w 85. minucie Francuzi przeprowadzili akcję, która zakończyła się golem. Ale był to gol taki, jak cały ten mecz. Randal Kolo Muani oddał fatalny strzał prawą nogą, natomiast piłkę przypadkowo odbił Jan Vertonghen i Koen Casteels nie zdążył z reakcją. Futbolówka wpadła do siatki i "Trójkolorowi" awansowali do ćwierćfinału mistrzostw Europy.

Co to oznacza? Francja pozostaje z jednym golem strzelonym na Euro 2024. Kylian Mbappe trafił z rzutu karnego przeciwko Polsce. Pozostałe dwie bramki były samobójcze (Austriaków i Belgów). Straszna mizeria, choć podobno zwycięzców się nie sądzi.

Zobacz gola dla Francji:

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Co z Lewandowskim w reprezentacji? "To byłoby ukoronowaniem"

CZYTAJ TAKŻE: Skandaliczne sceny. "Brzydkie to. Niegodne Euro" Rosjanie oficjalnie potwierdzili. Wszystko jasne ws. Rybusa

Źródło artykułu: WP SportoweFakty