Gdy Juergen Klopp pod koniec stycznia ogłosił, że po sezonie opuści drużynę "The Reds", momentalnie ruszyła giełda nazwisk. Media natychmiast zaczęły zastanawiać się, kto zastąpi na ławce trenerskiej szkoleniowca, który z Liverpoolem FC związany jest od 2015 roku.
Wcześniej mówiło się o Xabim Alonso, teraz głównym kandydatem na to stanowisko jest Ruben Amorim. Trener Sportingu Lizbona zaprzecza jednak, że prowadził z czołowym zespołem Premier League jakiekolwiek rozmowy.
Ale to oczywiście nie wszystko. Anglicy obecnie rozpisują się o "zaskakującym rozwiązaniu". Według informacji "Daily Mail", władze klubu rozważają rozpoczęcie współpracy z Niko Kovacem, który w przeszłości pracował w Bayernie Monachium, AS Monako i VfL Wolfsburg.
ZOBACZ WIDEO: Jak pracuje się z Probierzem? "Lewy" chwali selekcjonera
"Liverpool musi jeszcze rozpocząć formalne negocjacje z tymi, którzy chcą latem zastąpić Jurgena Kloppa. W klubie prowadzą solidny proces badawczy, zbierając informacje i dane na temat preferowanych kandydatów" - informuje źródło.
Niko Kovac od marca pozostaje bez klubu, a jego przedstawiciele intensywnie przeczesują rynek. "Daily Mail" przekazało, że zatrudnieniem szkoleniowca zainteresowane są również drużyny z Niemiec.
Czytaj także:
Kane przyniósł żabę Bayernowi. Superstrzelec wciąż bez trofeum
Bayern na deskach. Polak komentuje to, co stało się właśnie w Niemczech