We wtorkowy wieczór poznamy ostatnich finalistów Euro 2024. Przed nami decydujące mecze barażowe, a w jednym z nich zobaczymy reprezentację Polski. Biało-Czerwoni zagrają na wyjeździe z Walią i tym starciem żyją już brytyjskie media.
Polska zaczęła baraże od zwycięstwa nad Estonią 5:1. W tym samym czasie Walia rozbiła Finlandię 4:1. Wydaje się, że spotkają się zespoły o podobnym potencjale. Zwracają na to uwagę brytyjscy dziennikarze.
"To powinna być intrygująca przepychanka pomiędzy dwoma niespójnymi zespołami, które mając swój dzień, mogą postawić się najlepszym drużynom w Europie i w półfinałowych barażach łącznie strzeliły dziewięć bramek. (...) Podopieczni Roberta Page'a są znacznie silniejsi u siebie niż na wyjazdach. To samo można powiedzieć o Polsce, która ma długą serię bez porażki przed własnymi kibicami. Spodziewamy się niezwykle zaciętej gry, która może potoczyć się w dwie strony, choć z lekkim wskazaniem na Lewandowskiego i spółkę" - pisze "Evening Standard".
ZOBACZ WIDEO: To jeden z bohaterów meczu z Estonią. Robił z rywali "wiatraki"
Nasza reprezentacja wciąż cieszy się dużym szacunkiem i nie zmieniły tego bardzo kiepskie eliminacje. Na wyobraźnię dziennikarzy działają nazwiska naszych największych gwiazd. Nie zmienia to jednak faktu, że wiara w awans Walii jest dość mocna.
"Choć Wojciech Szczęsny, Piotr Zieliński i Robert Lewandowski są lepsi niż ktokolwiek, kogo ma Walia do zaoferowania, to pozostali zawodnicy nie są już tak spektakularni i w Cardiff Walia powinna pokonać Polskę. Polacy nie grają dobrze na wyjazdach, a ich zwycięstwo 1:0 w Cardiff we wrześniu 2022 roku był jednym z zaledwie dwóch wyjazdowych od października 2020 roku. Drugie było przeciwko Wyspom Owczym. Może to zabrzmieć ostro, ale przegrana będzie dużą porażką trenera Page'a" - czytamy na stronie "Daily Mail".
Mecz Walia - Polska już we wtorek 26 marca o godzinie 20:45. Zwycięzca pojedzie na Euro 2024, gdzie trafi do grupy z Austrią, Francją i Holandią. Finałowy baraż oglądaj na żywo w TVP 1, TVP Sport i Pilot WP.
Straci pracę przez Polskę? Nie mają wątpliwości >>
Walijczycy ściągają posiłki na mecz z Polską. Zrobił swoje w "młodzieżówce" >>