Ricardo Gareca przejął reprezentację Chile na początku tego roku. 66-letni Argentyńczyk od samego początku postanowił wprowadzić w nowym miejscu zatrudnienia twarde zasady. Ich pierwszą ofiarą padł Ben Brereton Diaz, na co dzień występujący w Sheffield United.
24-latek, który wystąpił we wszystkich ostatnich 10 spotkaniach swojej reprezentacji (a w sumie ma na koncie 27 meczów w narodowych barwach), został skreślony ponieważ wciąż nie nauczył się języka hiszpańskiego.
- Chciałbym, żeby Brereton nauczył się hiszpańskiego. Jest powoływany od 2 lat. Miał wystarczająco dużo czasu, to zrobić. Jeżeli naprawdę jest zainteresowany grą w kadrze narodowej, musi się go nauczyć - powiedział Gareca podczas konferencji prasowej.
- Moją uwagę zwrócił fakt, że nie zna on języka. Nie jest to co prawda przeszkodą do gry, ale chciałbym, aby każdy go znał, bo jest to niezbędne do komunikacji zarówno na boisku jak i poza nim - dodał szkoleniowiec.
Brereton Diaz urodził się bowiem w angielskim Stoke-on-Trent. Jego matką jest Chilijka, natomiast ojciec pochodzi z Wielkiej Brytanii. Sam zawodnik pierwsze kroki w seniorskim futbolu stawiał w Manchesterze United. Jesienią 2023 roku po raz pierwszy opuścił Anglię, udając się na półroczne wypożyczenie do drużyny Villarrealu, jednak jak widać pobyt w Hiszpanii nie przyczynił się do poprawy jego zdolności lingwistycznych.
Czytaj także:
- Koniec kłopotów FC Barcelony?
- Polacy już nie lubią Lewandowskiego?
ZOBACZ WIDEO: Polecieli prywatnym odrzutowcem. Tam ukochana Ronaldo zabrała dzieci na wakacje