AS Roma zadała kolejny cios czerwonej latarni Serie A

PAP/EPA / Massimo Pica / Mecz Serie A: Salernitana - AS Roma
PAP/EPA / Massimo Pica / Mecz Serie A: Salernitana - AS Roma

Coraz mniej zapowiada utrzymanie się Salernitany w lidze włoskiej. W poniedziałek przegrała 1:2 z AS Romą, w której zmiennikiem był Nicola Zalewski. Mateusz Łęgowski został na ławce rezerwowych pokonanego zespołu.

Obu klubom daleko do realizacji celów stawianych przed sezonem, do doprowadziło do zmian trenerów. Salernitana zwolniła Paulo Sousę, a ratować zespół przed spadkiem z elity ma Filippo Inzaghi. Z kolei AS Roma postawiła w walce o powrót do Ligi Mistrzów na Daniele De Rossiego, który zastąpił na ławce Jose Mourinho.

W pierwszej połowie dwie dobre szanse na gola miał Antonio Candreva, czyli pomocnik Salernitany z przeszłością w Lazio. Doświadczony piłkarz dobrze wypracowywał sobie pozycję do strzałów, ale później pudłował. Celnie uderzył z okolicy linii pola karnego Domagoj Bradarić, ale nie pokonał swoim płaskim kopnięciem Ruiego Patricio.

AS Roma wymierzyła przeciwnikom karę za nieskuteczność po przerwie. Podopieczni Daniele De Rossiego zdobyli prowadzenie 1:0 strzałem z rzutu karnego Paulo Dybali w 51. minucie. Argentyńczyk spokojnie pokonał Guillermo Ochoę z jedenastki przyznanej za zagranie ręką Giulio Maggiore. Absurdalne zagranie ręką, ponieważ pomocnik Salernitany jakby nie spodziewał się lotu piłki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Skoro Salernitana przegrywała wcześniejsze mecze, pomimo prowadzenia, to w poniedziałek musiała liczyć na odwrócenie sytuacji i wygraną, pomimo straty pierwszego gola. Filippo Inzaghi jako pierwszy zaczął wprowadzać zawodników z ławki rezerwowych na boisko.

W przedostatnim kwadransie meczu padły dwa gole. Lorenzo Pellegrini jest jednym z największych wygranych początku kadencji Daniele De Rossiego i dorzucił bramkę na 2:0 dla Giallorossich. W 70. minucie Grigoris Kastanos trafił na 1:2 i jeszcze podtrzymał nadzieję Salernitany na zapunktowanie.

W 79. minucie Nicola Zalewski wszedł na boisko jako zmiennik Stephana El Shaarawy'ego. Dostał jeszcze mniej czasu niż w debiucie Daniele De Rossiego przeciwko Hellasowi Werona. Wynik 2:1 dla rzymian nie zmienił się, chociaż w doliczonym czasie Salernitana żywiołowo domagała się przyznania jej rzutu karnego po kolizji z udziałem Chukwubuikemiego Ikwuemesiego.

US Salernitana 1919 - AS Roma 1:2 (0:0)
0:1 - Paulo Dybala (k.) 51'
0:2 - Lorenzo Pellegrini 66'
1:2 - Grigoris Kastanos 70'

Składy:

Salernitana: Guillermo Ochoa - Niccolo Pierozzi (78' Alessandro Zanoli), Norbert Gyomber (73' Matteo Lovato), Flavius Daniliuc - Junior Sambia (62' Agustin Martegani), Toma Basić (62' Grigoris Kastanos), Giulio Maggiore, Domagoj Bradarić - Antonio Candreva, Loum Tchaouna - Simy (73' Chukwubuikemi Ikwuemesi)

Roma: Rui Patricio - Rick Karsdorp, Gianluca Mancini, Diego Llorente, Rasmus Kristensen - Lorenzo Pellegrini (88' Dean Huijsen), Bryan Cristante, Edoardo Bove - Paulo Dybala (71' Houssem Aouar), Romelu Lukaku, Stephan El Shaarawy (79' Nicola Zalewski)

Żółte kartki: Pierozzi, Candreva (Salernitana) oraz Pellegrini, Dybala, Patricio (Roma)

Sędzia: Marco Di Bello

Tabela Serie A:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Mogło dojść do sensacyjnego transferu Messiego? Namawiali go przez 10 dni
Czytaj także: Co za słowa o Skorupskim! Polak w pogoni za legendami

Komentarze (0)