Pełne partie Polaków. Torino nie rezygnuje z pucharów

PAP/EPA / Fabio Murru / Mecz Serie A: Cagliari Calcio - Torino FC
PAP/EPA / Fabio Murru / Mecz Serie A: Cagliari Calcio - Torino FC

Mateusz Wieteska i Karol Linetty rozegrali po 90 minut w meczu Cagliari Calcio z Torino FC. Granata zwyciężyła 2:1 na Sardynii i nie można skreślać jej w walce o awans z Serie A do europejskich pucharów.

Dziennik "Tuttosport" pisał o nadchodzącym "czasie prawdy" dla Torino FC. Drużyna Ivana Juricia ma w terminarzu na nadchodzące tygodnie kilka teoretycznie prostych meczów. A przynajmniej takich, w których będzie faworytem. Wyniki mają odpowiedzieć na pytanie, czy Granata będzie walczyć o awans do europejskich pucharów. Przed podróżą na Sardynię piłkarze Toro byli na 10. miejscu w tabeli i tracili pięć punktów do szóstego Lazio.

Cagliari Calcio ma swoje, jeszcze większe zmartwienia. Podopieczni Claudio Ranierego mają tylko punkt przewagi nad otwierającym strefę spadkową Hellasem Werona. Tym samym niezmiennie muszą mieć się na baczności i myśleć o sposobie na pozostanie w elicie. Od powrotu do niej odnieśli tylko cztery zwycięstwa, a sezon jest za półmetkiem.

W pierwszej połowie Torino radziło sobie dobrze w roli faworyta. Duvan Zapata i Samuele Ricci zdobyli prowadzenie 2:0 dla zespołu Ivana Juricia. Kolumbijczyk wepchnął piłkę do siatki po płaskim dośrodkowaniu Raoula Bellanovy, a Włoch w doliczonym czasie popisał się indywidualnym rajdem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

W podstawowych składach nie zabrakło Polaka. Po stronie Cagliari zagrał obrońca Mateusz Wieteska, który pojawił się w jedenastce Claudio Ranierego w trzecim meczu z rzędu. Z kolei w środku pola Torino grał Karol Linetty.

Nie było tak, że Cagliari Calcio nie miało swoich sytuacji podbramkowych. Marnowało je zarówno w pierwszej połowie, jak i po przerwie. Wreszcie w 77. minucie gospodarze strzelili gola na 1:2. Nicolas Viola dostał podanie od Gabriela Zappy i elegancko dokręcił piłkę w narożnik bramki Vanji Milinkovicia-Savicia. W ten sposób dodał pikanterii końcówce spotkania, ale w niej była już tylko nieuznana bramka Pietro Pellegrego z Toro.

Cagliari Calcio - Torino FC 1:2 (0:2)
0:1 - Duvan Zapata 23'
0:2 - Samuele Ricci 45'
1:2 - Nicolas Viola 77'

Składy:

Cagliari: Simone Scuffet - Mateusz Wieteska, Alberto Dossena, Pantelis Hatzidiakos (46' Nicolas Viola) - Gabriele Zappa, Antoine Makoumbou, Ibrahim Sulemana, Paulo Daniel Dentello Azzi (71' Tommaso Augello) - Nahitan Nandez (71' Gianluca Lapadula), Jakub Jankto (46' Leonardo Pavoletti) - Andrea Petagna

Torino: Vanja Milinković-Savić - Adrien Tameze, Alessandro Buongiorno, Ricardo Rodriguez - Raoul Bellanova (87' Mergim Vojvoda), Karol Linetty, Samuele Ricci (62' Gvidas Gineitis), Valentino Lazaro - Nikola Vlasić - Duvan Zapata (87' Pietro Pellegri), Antonio Sanabria (78' Saba Sazonow)

Żółte kartki: Wieteska, Viola (Cagliari) oraz Ricci, Buongiorno, Rodriguez (Torino)

Sędzia: Andrea Colombo

Tabela Serie A:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Mogło dojść do sensacyjnego transferu Messiego? Namawiali go przez 10 dni
Czytaj także: Co za słowa o Skorupskim! Polak w pogoni za legendami

Komentarze (0)