Jeszcze przed letnim okienkiem transferowym WP SportoweFakty informowały, że Szymon Włodarczyk może opuścić Górnik Zabrze. Ostatecznie polski klub postanowił zaakceptować ofertę austriackiego Sturmu Graz, opiewającą na trzy miliony euro.
Polski napastnik podpisał kontrakt z nowym klubem do połowy 2027 roku. Jednak na ten moment wszystko wskazuje na to, że nie uda mu się go wypełnić. Budzi on bowiem zainteresowanie wyżej notowanych klubów.
20-latek do tej pory rozegrał 28 spotkań w barwach Sturmu. W nich zdobył 9 bramek, przez co chętnie w swojej drużynie widziałby go Celtic Glasgow. O zainteresowaniu mistrza Szkocji poinformował portal meczyki.pl.
ZOBACZ WIDEO: Rzadki widok. Messi wszedł do sklepu i się zaczęło
Celtic miał już nawet nawiązać kontakt z obecnym klubem Włodarczyka. Jednak zdaniem wyżej wspomnianego portalu Sturm wycenił swojego napastnika na 15-20 milionów euro.
Austriacki zespół na ten moment nie celuje w sprzedaż swojego zawodnika. Z kolei wspomniana kwota najprawdopodobniej dla Celticu okaże się zaporowa, więc wszystko wskazuje na to, że przynajmniej zimą Włodarczyk nie odejdzie.
Jeżeli jednak Polak utrzyma formę, to niewykluczone, że latem Sturm otrzyma za niego oferty. Na ten moment 20-latek przeżywa gorszy okres, bo ostatnią bramkę w klubie zdobył 5 listopada w spotkaniu z LASK Linz.
Przeczytaj także:
2 miliardy koron. Kupił znany klub od Chińczyków