W sobotę o godz. 17:30 rozpoczęła się rywalizacja Cracovii z Pogoni Szczecin. Kamil Glik znalazł się w wyjściowym składzie gospodarzy i zagrał przeciwko swojemu dobremu znajomemu.
Kamil Grosicki szybko zaznaczył swoją obecność na murawie. Reprezentant Polski dynamicznie wbiegł w pole karne Cracovii i upadł po faulu Benjamina Kallmana. Sędzia główny w tej sytuacji dopatrzył się przewinienia.
Sam poszkodowany ustawił sobie piłkę na 11. metrze. W ósmej minucie gry Grosicki stanął oko w oko z Sebastianem Madejskim i oddał silny strzał w prawy dolny róg, nie dając bramkarzowi żadnych szans na skuteczną interwencję.
"Portowcy" poszli za ciosem. Kilka minut później prowadzenie ekipy Jensa Gustafssona podwoił Alexander Gorgon.
ZOBACZ WIDEO: Gol sezonu?! To co zrobił można oglądać godzinami
Warto odnotować, że w starciu z Cracovią Grosicki zapisał w swoim dorobku pierwsze trafienie w bieżącym sezonie PKO Ekstraklasy. Fernando Santos powołał go na ostatnie zgrupowanie kadry narodowej, choć liczby za nim nie przemawiały.
Na konferencji prasowej Michał Probierz zapewniał, że każdy zawodnik ma szanse na powołanie. Nowy selekcjoner prowadził Grosickiego w Jagiellonii Białystok i niewykluczone, że zaprosi go na październikowe zgrupowanie.
Czytaj więcej:
Piękne trafienie na wagę zwycięstwa. Matias Nahuel pokazał jakość [WIDEO]
Piłkarze Śląska piszą historię! Tego we Wrocławiu jeszcze nie było