"Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że z dniem 13 września 2023 roku trener Fernando Santos przestał pełnić obowiązki selekcjonera reprezentacji Polski" - poinformował w środę PZPN.
- Trener podpisał dokumenty rozwiązujące umowę za porozumieniem stron. Dotyczy to także wszystkich pozostałych członków sztabu - zdradził w TVN24 Łukasz Wachowski, sekretarz generalny PZPN.
Przed prezesem związku Cezarym Kuleszą trudne zadanie, bowiem kadra już w 12 października rozegra kolejne mecze w eliminacjach Euro 2024, a sytuacja w grupie jest fatalna.
Kiedy można spodziewać się nazwiska następcy Fernando Santosa? - Myślę, że realny termin, kiedy te prace i poszukiwania mogą się zakończyć, to przyszły tydzień - zdradził Wachowski.
- 20 września będzie obradował zarząd PZPN na pewno w aktualnej sytuacji poszukiwanie i wybór nowego selekcjonera to priorytet dla zarządu i dla pana prezesa Cezarego Kuleszy - dodał.
Dodajmy, że Portugalczyk pełnił funkcję selekcjonera reprezentacji Polski był przez 232 dni. Poprowadził Biało-Czerwonych w pięciu meczach el. Euro 2024 oraz jednym spotkaniu towarzyskim. Jego bilans to trzy zwycięstwa i tyle samo porażek.
Zapamiętany pozostanie jednak z pewnością najbardziej z kompromitujących porażek w Mołdawii (2:3) i Albanii (0:2).
Biało-Czerwoni pozostają w walce o Euro 2024, ale sytuacja jest bardzo trudna. Na chwilę obecną zajmują przedostatnie miejsce w grupie wyprzedzając jedynie Wyspy Owcze. Polacy mają 6 punktów i tracą cztery "oczka" do prowadzącej Albanii.
Do końca eliminacji pozostały nam trzy mecze: wyjazdowy z Wyspami Owczymi (12 października) oraz domowe z Mołdawią (15 października) i Czechami (17 listopada).
Zobacz także:
Zegar tyka. Fatalne informacje dla reprezentacji Polski
Pożegnanie z Santosem. Nie było czego reanimować
ZOBACZ WIDEO: Wskazał największy problem reprezentacji Polski. "Nie mamy nic"