Dramat w Rosji. Jedna osoba nie żyje, kilkanaście rannych

YouTube / VTC Now / Na stadionie w Rostowie nad Donem doszło do dramatu
YouTube / VTC Now / Na stadionie w Rostowie nad Donem doszło do dramatu

W Rostowie nad Donem w kompleksie sportowym doszło do tragedii. Przewróceniu uległy trybuny w momencie, gdy na obiekcie byli ludzie. Jest sporo rannych, a także ofiara śmiertelna.

Wydarzenie miało miejsce 30 maja. W Rostowie nad Donem na przebudowanym za 800 milinów rubli w 2018 roku kompleksie sportowym rozegrał się prawdziwy dramat. Przewróceniu uległy dwie trybuny.

Choć oficjalnie nie zostały podane przyczyny zaistnienia takiego zdarzenia, to w sieci nie brakuje spekulacji, że przyczynić do tego mogły się silny wiatr czy grząski grunt.

W wyniku tej katastrofy infrastrukturalnej ucierpiało wiele ludzi. Początkowo serwis Nexta podawał, że zginęła jedna kobieta, a poszkodowanych zostało siedmioro dzieci.

Jak jednak donoszą inne rosyjskie media, do szpitala w sumie zgłosiło się 36 osób. Wśród nich jest 15 zawodników oraz 11 kibiców. Troje dzieci trafiło na oddział intensywnej terapii. Jeden z nastolatków ma być w stanie ciężkim, ale stabilnym.

Czytaj również:
Obiecał sobie, że jego córka nie zostanie sierotą
Uwielbia Putina. Zaczęła grozić międzynarodowej federacji

Źródło artykułu: WP SportoweFakty