Grosicki dostał niewygodne pytanie o Michniewicza. Odpowiedź daje do myślenia

Getty Images / Na zdjęciu: Kamil Grosicki
Getty Images / Na zdjęciu: Kamil Grosicki

Kamil Grosicki został zaproszony do programu "Liga+ Extra" na antenie Canal+ Sport. Jedno z pytań dotyczyło Czesława Michniewicza. Wykorzystanie pomidora pozwala mieć pewne wątpliwości.

Po mistrzostwach świata w Katarze, w Polsce więcej mówiło się o tym, co wydarzyło się po samym turnieju. Głównym tematem rozmów medialnych była oczywiście afera premiowa ujawniona przez Wirtualną Polskę.

Wciąż tak naprawdę nie dowiedzieliśmy się, jak wyglądał przebieg rozmów między sztabem szkoleniowym a piłkarzami oraz tego, jaką rolę odegrał w całej tej aferze premier Mateusz Morawiecki. Niedomówień jest bardzo dużo.

Ten temat mimo upływu czasu wciąż jest bardzo interesujący, co potwierdził program "Liga+ Extra" na antenie Canal+ Sport. Jego gościem był reprezentant Polski - Kamil Grosicki. Skrzydłowy usłyszał pytanie o Czesława Michniewicza.

- Czy gdyby nie afera premiowa, to Czesław Michniewicz utrzymałby stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski? - zapytał prowadzący. Grosicki wyraźnie nie chciał odpowiadać na tak postawione pytanie.

Wobec tego "Grosik" postanowił wykorzystać "pomidora", czyli de facto uciec od odpowiedzi i przejść do następnej kwestii. Taki przebieg nie wyjaśnia absolutnie sytuacji, która się wydarzyła, a wręcz zwiększa wątpliwości.

Czytaj także:
Z mundialu będą wracać w strachu. Grozi im nawet kara śmierci
Tragedia w Katarze. Pojechał tam, by zajmować się mundialem

ZOBACZ WIDEO: To ich obserwował w weekend selekcjoner. Padają konkretne nazwiska

Komentarze (5)
avatar
Zielone słońce
15.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co tu komentować jak artykuł jest tak pusty, że nawet określenie "same bzdury" byłby na wyrost. 
avatar
12 min
15.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Wiadomo wszystkim,myślącym ludziom,że głównym winowajcą słabej gry polskiej reprezentacji,był premier polskiego rządu,trochę mniejszą winą należy obarczyć,selekcjonera Cz.M.a najmniej zawinili Czytaj całość
avatar
Blajpios
15.02.2023
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Michniewicz nie zostałby nadal trenerem reprezentacji, gdyby nie było "afery" rozdmuchanej wokół premii - bo ci, którzy chcieli go za wszelką cenę zrzucić, znaleźliby inną aferę, albo do końca Czytaj całość
avatar
Szata
15.02.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Super artykuł, tyle wniósł w temat, że ho ho :))) 
avatar
olaf3434
14.02.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
To fajnie go wrobili ,,,,,czyli jak nie chcieli premi to czy michniewicz ma ich numery konto ,,? Bo jak ma to kłamali