Reprezentanci Chorwacji w przedostatnim meczu tegorocznych mistrzostw świata pokonali Marokańczyków 2:1 i odebrali od szefa FIFA, a także pozostałych oficjeli, brązowe medale. Pamiątkowe nagrody otrzymał także cały zespół sędziowski pracujący przy tym spotkaniu.
Jedną z asystentek Katarczyka Abdulrahmana Al-Jassima była także sędzia - Neuza Ines Back. Brazylijka dostała medal od Gianniego Infantino, z którym zamieniła kilka słów, a następnie otrzymała gratulacje od innych oficjeli - prezydentów Afrykańskiej Konfederacji Piłki Nożnej, Chorwackiego Związku Piłki Nożnej i Marokańskiego Związku Piłki Nożnej.
Na nagraniach z ceremonii widać, że sędzi ręki nie podał jedynie przedstawiciel Kataru. Back najprawdopodobniej zdawała sobie z tego sprawę, więc tylko skinęła głową przed nim.
Warto podkreślić, że ten sam oficjel zupełnie inaczej zachował się przy pozostałych sędziach, którym podał już rękę. Taka sytuacja ma zapewne związek z wyznawaną przez niego religią.
Wcześniej Neuza Ines Back była jedną z asystentek liniowych meczu Niemcy - Kostaryka w fazie grupowej. Spotkanie to przeszło do historii, ponieważ było pierwszym na mistrzostwach świata, w którym arbitrem głównym była kobieta (Stephanie Frappart).
Czytaj też:
-> Wyjątkowe wsparcie dla Marciniaka podczas finału. To jego mecz życia
-> Eksperci grzmią po meczu o trzecie miejsce. "Kolejny skandal"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nagranie Lewandowskiego hitem sieci. Kapitan nie próżnuje