Jeszcze nie do końca opadł kurz po drugim meczu reprezentacji Polski na mundialu 2022 w Katarze. Biało-Czerwoni stanęli na wysokości zadania, 2:0 pokonali Arabię Saudyjską i przed ostatnią kolejką fazy grupowej są liderami grupy C.
Po ostatnim gwizdku sędziego nie trudno było wskazać głównych bohaterów triumfu Polaków. Bramki strzelili Piotr Zieliński i Robert Lewandowski, a fenomenalnie w bramce spisywał się Wojciech Szczęsny. 32-latek obronił m.in. rzut karny, który został podyktowany po faulu Krystiana Bielika.
Mimo spowodowania jedenastki dla przeciwników, to właśnie w osobie 24-latka Marek Dziuba widzi nieoczywistego bohatera Biało-Czerwonych w starciu z Arabią Saudyjską. Zdaniem brązowego medalisty mundialu z 1982 roku, gra Bielika mocno pomogła w sobotnim starciu... Grzegorzowi Krychowiakowi.
ZOBACZ WIDEO: "Miał ciężkie dni". Wtedy Robert Lewandowski poczuł ulgę
- Poza tym błędem (karnym - przyp. red.) grał bardzo dobrze (...). Był bardzo pożyteczny. Jego obecność na boisku dała więcej możliwości Grzegorzowi Krychowiakowi, który mógł w większym stopniu poświęcić się grze w ofensywie. Bielik ubezpieczał Krychowiaka, który kilkukrotnie podłączył się do akcji ofensywnych. Postawa Bielika była niezwykle istotna - podkreślił Dziuba w wywiadzie dla TVP Sport.
Teraz przed reprezentacją Polski jedno z ważniejszych spotkań ostatnich lat. W środę 30 listopada o 20:00 Biało-Czerwoni podejmą Argentynę. Przynajmniej remis zagwarantuje Polakom awans do 1/8 finału, bez oglądania się na to, co stanie się w meczu Meksyku z Arabią Saudyjską.
Transmisja z meczu w TVP 1 oraz na Pilot WP.
Czytaj także:
Saudyjski książę nie wytrzymał po porażce z Polską. Sędzia winowajcą?
Krótko i na temat. To Michniewicz powiedział w szatni po meczu z Arabią