Trwa nieustanna seria kompromitacji po stronie FIFA podczas piłkarskich mistrzostw świata w Katarze. Jest i kolejna. Tym razem organizacji nie spodobał się drugi komplet koszulek reprezentacji Belgii. Powód? Na kołnierzykach wyszyty jest napis "love".
Jak donoszą media, FIFA zażądała od Belgów usunięcia tego napisu. Decyzja zapadła na dwa dni przed pierwszym meczem tej reprezentacji na mundialu. Belgowie w środę zmierzą się z Kanadą.
Jak podaje ESPN, FIFA nie była nawet otwarta na negocjacje i odmówiła dialogu z belgijską federacją. Decyzja jest tym bardziej kontrowersyjna, że napis nie nawiązuje do społeczności LGBT, a do słynnego festiwalu muzyki elektronicznej - Tomorrowland. Belgowie współpracę z jednym z największych festiwali na świecie ogłosili już w czerwcu.
Przypomnijmy, że wcześniej FIFA mocno sprzeciwiła się temu, aby kapitanowie niektórych reprezentacji założyli opaskę w barwach tęczy. Federacje były nawet gotowe na nadchodzące kary, ale FIFA posunęła się o krok dalej - zapowiedziała, że kapitanowi, którzy to zrobią, będą karani żółtą kartką. Wobec tego reprezentacje wycofały się z tego gestu.
Tak prezentuje się belgijska koszulka z napisem "love":
FIFA have told Belgium to remove the word 'Love' from their away kit, which also includes rainbow trim.
— Ben Jacobs (@JacobsBen) November 21, 2022
Belgium say they will wear their red kit for all group-stage games and deal with the situation if they go through. pic.twitter.com/h0pEX0uwQt
Czytaj także:
- Transmisja nagle się zacięła. Nie wierzą w przypadek
- Jerzy Brzęczek na treningu Polaków. Tak zareagowali piłkarze
ZOBACZ WIDEO: Oni grali najmniej w reprezentacji. Eksperci wskazują dwóch piłkarzy