Reprezentacja Francji jest uważana za jedną z drużyn, która zdaniem ekspertów ma największe szansę na wygranie mundialu 2022. "Trójkolorowi" posiadają w swoim składzie piłkarzy najwyższej klasy, więc takie prognozy są w pełni uzasadnione. We wtorek drużyna Didiera Deschampsa odbyła ostatni trening przed wyjazdem do Kataru. Swoich ulubieńców mogło obserwować 200 kibiców, którzy byli świadkami dość niepokojących obrazków.
Po zaledwie 15 minutach napastnik Realu Madryt, Karim Benzema, opuścił trening, nie zaliczając nawet kontaktu z futbolówką. Od razu w mediach społecznościowych zaczęto spekulować o potencjalnym urazie snajpera, jednak zgodnie z doniesieniami RMC Sport zdobywca Złotej Piłki miał dzisiaj przewidzianą sesję indywidualną, dlatego nie trenował z pozostałymi graczami.
Gorzej natomiast wyglądała sytuacja z udziałem Christophera Nkunku. Gracz RB Lipsk ucierpiał w trakcie walki o piłkę z Eduardo Camavingą i zszedł z boiska delikatnie kulejąc. RMC Sport udostępniło wideo, na którym widać 25-latka, który z grymasem udaje się do szatni w towarzystwie jednego z trenerów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola nie widzieliście. Jak on to zmieścił?!
Francuscy dziennikarze poinformowali, że piłkarz przejdzie testy medyczne i choć pierwsze obrazki mogą być niepokojące, gracz Lipska jest dość pewny siebie. On i sztab czekają na wyniki badań, które potwierdzą, że po zdarzeniu na treningu wszystko jest w porządku.
Nkunku zadebiutował w kadrze Francji w marcu 2022 roku. Napastnik ma już na swoim koncie 8 spotkań w narodowych barwach, jednak wciąż czeka na swojego premierowego gola dla "Trójkolorowych".
Nkunku contraint de quitter l'entrainement des Bleus en boitant. pic.twitter.com/yJrL7yHP65
— RMC Sport (@RMCsport) November 15, 2022
Zobacz też:
Ważna informacja przed meczem z Chile. Trener wskazał, kto nie zagra
Sensacyjne wyznanie Szczęsnego ws. kadry! Tego się nikt nie spodziewał