Bezradni gospodarze - komentarze po meczu Odra Wodzisław - Ruch Chorzów

Pod wodzą nowego tymczasowego trenera wyszli piłkarze Odry Wodzisław na spotkanie z Ruchem Chorzów. Wszyscy kibice wodzisławscy mieli nadzieję, że były szkoleniowiec Sigmy Ołomuniec tchnie nowego ducha w poczynania ich pupili. Oczekiwanie te jednak okazały się płonne i po kolejnym słabym występie piłkarze gospodarzy ponieśli bezdyskusyjną porażkę.

Martin Pulpit (Odra): Dla trenera Fornalika wielkie gratulacje bowiem przygotował dobrze zespół. Szybkość była tym co zadecydowało o losach dzisiejszego meczu. Piłkarze Ruchu byli szybsi przez cały mecz aż do 93 minuty. To była główna różnica między drużynami Odry a Ruchu. Muszę zgodzić się z trenerem Fornalikiem, że ta druga połowa w naszym wykonaniu była już zdecydowanie lepsza szczególnie pod względem taktycznym. W tej połowie najlepszymi piłkarzami na boisku byli Jary i Słodowy, którzy jeszcze do południa mieli trening. Piłkarze byli dzisiaj bez kondycji i szybkości. Bez tego nie idzie grać nigdzie na świecie. Piłkarzom mogę podziękować tylko za drugą połowę. To jest to od czego Odra musi zacząć się odradzać. Teraz są dwa tygodnie przerwy i piłkarze muszą bardzo ciężko trenować.

Waldemar Fornalik (Ruch): Jesteśmy zadowoleni, bo ciągle przypominano nam, że Ruch jeszcze nigdy nie wygrał w Wodzisławiu. Myślę, że wygraliśmy po dobrym spotkaniu. Te trzy strzelone bramki oddają to co działo się na boisku chociaż w tej drugiej połowie już Odra grała lepiej. Na początku byliśmy skuteczni i to ustawiło mecz. Mamy na koncie sporo punktów i cieszymy się z tego. Dla wszystkich w klubie, dla trenerów, zawodników jest to bodziec do dalszej pracy.

Bartłomiej Chwalibogowski (Odra): Gramy naprawdę źle i to coraz bardziej widać. Musimy się wziąć w garść, powiedzieć sobie kilka mocnych słów i jak najlepiej wykorzystać następne dwa tygodnie. Mecz z Polonią musi być zupełnie inny, musimy zagrać zdecydowanie lepiej.

Jacek Kowalczyk (Odra): Chyba słabi jesteśmy skoro nie potrafimy wygrać 5 meczu z rzędu. Nasza gra wygląda fatalnie i trzeba przyznać, że dzieje się źle z naszą drużyną. Nadal jednak możemy zdobywać punkty. Przed nami 14 dni, które musimy bardzo intensywnie wykorzystać.

Aleksander Kwiek (Odra): Jest mi wstyd, że po raz kolejny przegrywamy. To był bardzo słaby mecz i Ruch zasłużenie wygrał. Co teraz możemy zrobić? Mamy dwa tygodnie na poprawę, musimy zmienić swoją grę, popracować nad szybkością i wreszcie zdobywać punkty.

Łukasz Janoszka (Ruch): Mogliśmy dzisiaj więcej strzelić, ale nie bądźmy zachłanni i cieszmy się ze zwycięstwa. Trochę szkoda straconej bramki, bo było to niepotrzebne. Jesteśmy bardzo zadowoleni z trzech punktów zdobytych na wyjeździe. Pracujemy ciężko na treningach i jest taka naprawdę zdrowa rywalizacja. Nikt nie jest na nikogo obrażony. Nie mamy jakichś planów. Chcemy grać jak najlepiej w każdym spotkaniu i zdobywać komplety punktów.

Artur Sobiech (Ruch): Zagraliśmy dobre zawody. Mamy na swoim koncie 19 punktów, co świadczy, że od początku rozgrywek jesteśmy w formie. Mogłem dzisiaj zdobyć przynajmniej jednego gola. Niestety nie udało się i trzeba popracować nad skutecznością na treningach.

Andrzej Niedzielan (Ruch): Po Odrze spodziewałem się znacznie więcej. Tym bardziej, że mają na swoim koncie tak niewiele punktów. Nastawiliśmy się, że wodzisławianie będą gryźli trawę, ale tak się nie stało. Od początku do końca dyktowaliśmy warunki gry. Cieszymy się, że na tak trudnym terenie udało nam się wygrać.

Komentarze (0)