Zespół z Pride Park Stadium znalazł się w dramatycznej sytuacji. Ze względu na problemy finansowe Derby County zostało ukarane ujemnymi punktami i nawet Wayne Rooney nie zdołał utrzymać drużyny w The Championship.
Po spadku do League One menadżer zapewniał, że nie zostawi zawodników w trudnym momencie. W międzyczasie Rooney odrzucił ofertę z Evertonu. Wszystko wskazywało na to, że były reprezentant Anglii będzie pracował na trzecim poziomie rozgrywkowym.
Nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji. Jak czytamy w oficjalnym oświadczeniu, Rooney w piątek przekazał działaczom, że chce zostać zwolniony ze skutkiem natychmiastowym. To oznacza, że ekipa Krystiana Bielika oraz Bartosza Cybulskiego będzie miała nowego menadżera.
ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Maciej Rybus zagra w kadrze? "Ten temat nie jest jeszcze zamknięty"
36-latek zabrał głos. - Szczerze mówiąc, działacze bardzo starali się zmienić moją decyzję. Mój czas w klubie to rollercoaster. Muszę powiedzieć, że podobało mi się to wyzwanie. Mam nadzieję, że zobaczymy się ponownie w niedalekiej przyszłości i lepszych czasach - oznajmił.
- Zarząd jest bardzo rozczarowany, że Wayne podjął trudną decyzję o opuszczeniu klubu. Jesteśmy mu niezmiernie wdzięczni za znakomitą pracę. Właściciele zdają sobie sprawę, że kibice będą sfrustrowani i również rozczarowani tą wiadomością - dodał rzecznik Derby.
Rooney był zatrudniony w Derby od 15 listopada 2020 roku. Szkoleniowiec uzbierał 84 mecze na zapleczu Premier League.
Czytaj także:
"Po prostu jestem szczęśliwy". Reprezentant Polski marzył o tym od dziecka
Historyczna decyzja Realu Madryt. Koniec po 18 latach