W 2004 r. Włosi byli jedną z najlepszych drużyn siatkarskich na świecie i przystępowali do Igrzysk Olimpijskich jako jeden z głównych faworytów. W fazie grupowej IO rywalami Azzurrich byli Brazylijczycy, Amerykanie, Holendrzy, Australijczycy oraz Rosjanie. Zespół Gian Paolo Montaliego po trzech zwycięstwach i dwóch porażkach (z Brazylią i Rosją) zajął w grupie drugie miejsce, awansując tym samym do dalszej rywalizacji. Ćwierćfinałowym rywalem Włochów była Argentyna, która okazała się stosunkowo łatwym rywalem, ogranym w stosunku 3:1. W półfinale Azzurri trafili na swojego grupowego rywala - czyli Rosjan. Zespół włoski zyskał tym samym doskonałą okazję do rewanżu za poprzednią porażkę, którą świetnie wykorzystał, wygrywając 3:0, w setach do 16, 17 i 16. W wielkim finale na drużynę Montaliego czekała Brazylia, która okazała się zbyt mocnym rywalem dla Włochów, którzy przegrali 3:1, sięgając tym samym po srebrny medal. Po raz kolejny więc, po drugim miejscu w 1996 r. i trzeciej lokacie w 2000 r. w Sydney Włochom nie udało stanąć się na najwyższym stopniu olimpijskiego podium.
Wydaje się, że w tym roku szanse na olimpijski sukces są zdecydowanie niższe niż podczas poprzednich Igrzysk Olimpijskich. Na ławkę trenerską zespołu włoskiego powrócił co prawda Andrea Anastasi, który zrezygnował z prowadzenia kadry w 2002 r. po 5. miejscu na MŚ w Argentynie, a później między innymi doprowadził Hiszpanów do tytułu Mistrzów Europy, jednak Włochom ciężko odzyskać jest dawny blask. Po srebrnym medalu na IO w 2004 r. rok później w rozgrywanych w Rzymie i Belgradzie Mistrzostwach Europy Włosi sięgnęli jeszcze po złoto, pokonując w finale Rosję 3:2. Później jednak zaczęła się droga Azzurrich w dół. W 2006 r. Włosi awansowali co prawda do rundy finałowej Ligi Światowej, ale po porażkach z Francją, Brazylią i Bułgarią zajęli w niej ostatnie, 6. miejsce. Również ich występ w Mistrzostwach Świata w tym samym roku (kiedy to Polacy sięgnęli po srebro) nie należał do udanych. Włosi zajęli na MŚ dopiero piąte miejsce, wygrywając w spotkaniu o 5. lokatę z reprezentacją Rosji 3:0. W 2007 r. Włosi byli dopiero 9. w Lidze Światowej, a podczas rosyjskich Mistrzostw Europy również zostali sklasyfikowani poza pierwszą czwórką. Co za tym idzie, nie mogli nawet marzyć o udziale w Pucharze Świata, a szansy na awans do Igrzysk Olimpijskich musieli szukać podczas turniejów kwalifikacyjnych.
Aby zagrać na tegorocznych IO Włosi, podobnie jak na przykład Polacy, musieli przebyć długą drogę. Najpierw Włochów czekał występ w turnieju prekwafilikacyjnym w Catanii, gdzie za rywali Azzurri początkowo mieli Czarnogórców oraz Chorwatów. Reprezentacja z Półwyspu Apenińskiego po łatwym zwycięstwie nad Czarnogórą na inaugurację, rozegrała zakończony zwycięstwem pięciosetowy pojedynek z Chorwacją. W półfinale Azzurri stosunkowo łatwo pokonali Grecję 3:0, by w finale imprezy wygrać 3:2 z reprezentacją Holandii. Zwycięstwo w Catanii było jednak dopiero pierwszym krokiem w drodze do Pekinu, było bowiem jedynie przepustką do turnieju kwalifikacyjnego w Izmirze.
Turniej kwalifikacyjny w Izmirze nie był dla Włochów zbyt szczęśliwy. Po inauguracyjnym zwycięstwie z Holandią 3:0, Azzurri przegrali kolejny pojedynek z Polakami 3:0, ulegli również Hiszpanii 2:3, nie awansując tym samym do półfinału turnieju i tracąc tą szansę na olimpijską kwalifikację. Ostatnią nadzieją na uzyskanie awansu do IO był dla Włochów turniej interkontynentalny rozgrywany na przełomie maja i czerwca w Japonii. Najgroźniejszym rywalem Azzurrich w turnieju była ekipa gospodarzy, ta jednak została przez Włochów pokonana już na inaugurację 3:2. Drużyna z Półwyspu Apenińskiego wygrała także pozostałe sześć spotkań, tracąc przy tym jeszcze tylko trzy sety. Zwycięstwo w turnieju w Tokio zapewniło Włochom upragniony awans do IO w Pekinie.
Niemal z marszu po turnieju interkontynentalnym, Włosi przystąpili do rozgrywek Ligi Światowej. Cztery porażki, w tym jedna z Kubą na inaugurację i trzy z Rosją pozbawiły Włochów awansu do Final Six Ligi Światowej. Dlatego też Azzurri nie musieli jak inne czołowe drużyny podróżować na dwa tygodnie przed IO na inny kontynent i przeżywać np. problemów aklimatyzacyjnych. Zamiast tego spokojnie mogli skoncentrować się do przygotowań do imprezy sezonu, podczas której, jak wierzą, są w stanie powtórzyć sukces sprzed czterech lat. - Będzie jednak znacznie trudniej, niż cztery lata temu. I nie ma znaczenia, czy gramy w teoretycznie łatwiejszej, czy trudniejszej grupie. Jeśli chcemy zdobyć medal, musimy wygrać z każdym - mówił Andrea Anastasi w rozmowie z Iloną Kobus z portalu SportoweFakty.pl.
W kadrze Włochów na IO nie zabrakło zawodników doświadczonych, dla których Igrzyska w Pekinie mogą być ostatnią szansą występu na tej rangi imprezie. Na boisku zobaczymy więc 35-letniego Marco Peoni, jego równolatka - libero Mirko Corsano czy też 33-letniego Luigi Mastrangelo. Wspomagać ich będą młodsi, tacy jak Lorenzo Parazzolo, Dragan Travica oraz Matteo Martino. Ciężko ocenić jest olimpijskie szanse Włochów. Pomimo słabszych w ostatnim czasie wyników, Azzurri wciąż pozostają jedną z czołowych europejskich drużyn siatkarskich, w doświadczonymi i utytułowanymi zawodnikami i świetnym trenerem, którzy są w stanie wygrać z każdą reprezentacją. Będzie to tym bardziej możliwe na IO, które rządzą się własnymi prawami, dlatego też Włosi nie są bez szans na medal olimpijski, chociaż w kolejce do podium przed nimi znajdują się Brazylia, Rosja, Serbia, Bułgaria, USA czy też Polska.
Olimpijska droga Włochów:
Catana, turniej pre-kwalifikacyjny (28.11.2007-02.12.2007)
Faza grupowa:
Włochy - Czarnogóra 3:0
Chorwacja - Włochy 2:3
Półfinał:
Włochy - Grecja 3:0
Finał
Włochy - Holandia 3:2
Włosi i Holendrzy awansują do turnieju w Izmirze.
Izmir, turniej kwalifikacyjny (07.01.2008-13.01.2008)
Włochy - Holandia 3:0
Polska - Włochy 3:0
Włochy - Hiszpania 2:3
Włosi nie awansowali do półfinału turnieju.
Tokio, turniej interkontynentalny (31.05.2008-08.06.2008)
Włochy - Japonia 3:2
Włochy - Korea 3:0
Australia - Włochy 1:3
Włochy - Algieria 3:0
Iran - Włochy 0:3
Włochy - Tajlandia 3:0
Argentyna - Włochy 2:3
Włosi i Japończycy awansowali do IO w Pekinie.