Reprezentacja Brazylii długo męczyła się z Kostaryką w drugim meczu grupy E. Po raz kolejny zawodził Neymar, który miał problemy, aby dojść do sytuacji bramkowej. W końcówce wszystko się zmieniło "Canarinhos" dwukrotnie pokonali Keylora Navasa, a drugiego gola strzelił właśnie gwiazdor Paris Saint-Germain.
Tuż po końcowym gwizdku kamery telewizyjne pokazały Neymara, który płacze jak dziecko (TUTAJ zobaczysz zdjęcia). Na ten temat po spotkaniu wypowiedział się jego kolega z zespołu Thiago Silva. Wiemy, co mu powiedział
- Myślę, że powinieneś płakać, aby zrzucić wielki ciężar. Płacz pomaga. Tylko ty wiesz, przez co przeszedłeś, aby pojechać na mistrzostwa świata - powiedział Silva koledze.
Brazylijski obrońca uważa, że w kolejnym meczu jego drużyna zagra na większym luzie, co powinno dobrze wpłynąć na ich grę. Zdradził też, że do samego końca wierzył, że uda się pokonać Kostarykę.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Najważniejszy mecz za kadencji Nawałki. "Muszą udowodnić, że są wyjątkowym zespołem"
Ale można to robić w swoim pokoju do poduszki, a nie pod publiczkę
Sorry ale akurat Neymara to ja darzę wyjątkową niechęcią