[tag=5347]
Lionel Messi[/tag] mógł być bohaterem reprezentacji Argentyny w pierwszym meczu fazy grupowej. Jego zespół remisował 1:1 z Islandią, gdy sędzia podyktował rzut karny. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł gwiazdor Barcelony. Miała być radość z gola, a skończyło się wielkim zawodem, bo 30-latek nie wykorzystał znakomitej okazji i wynik już się nie zmienił (TUTAJ zobaczysz skrót meczu).
To głównie na niego spadła wielka krytyka po falstarcie Argentyńczyków. Messi musi jednak zachować zimną krew, bo jego drużynę czekają dwa bardzo ważne mecze, które będą decydować o awansie do dalszej fazy.
Jeden z najlepszych piłkarzy na świecie może jednak liczyć na bliskich w trudnych chwilach. Jego żona Antonella Roccuzzo zamieściła na Instagramie rodzinne zdjęcie. - Zawsze razem i z tobą bardziej, niż kiedykolwiek - napisała żona piłkarza.
Argentyna 21 czerwca zmierzy się z Chorwacją, a pięć dni później z Nigerią.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Niemcy zaskoczeni przez Meksyk. "Nie skazywałbym ich na to, że nie wyjdą z grupy"[video=32579a