Specyficzna atmosfera mistrzostw świata w RPA dała się we znaki gwieździe Albiceleste, Leo Messiemu, który stwierdza, iż nigdy wcześniej czegoś takiego jeszcze nie doświadczył. - Odkąd tutaj przybyliśmy odczuwamy wielkie wsparcie mieszkańców tego kraju. Atmosfera na stadionie jest świetna - mówi 22-letni piłkarz Barcelony.
Opinię kolegi podziela także Javier Mascherano. - Klimat tu panujący jest świetny. Trochę dają się we znaki odgłosy z vuvuzelas, ale ogólne wrażenie jest świetnie - przekonuje kapitan Argentyny.
- W RPA dzieją się rzeczy wręcz niemożliwe. Spotyka się tu mnóstwo ludzi noszących koszulki naszej reprezentacji. Na przystanku wielu z nich podchodzi, przytula się do ciebie, chcą także zrobić sobie zdjęcie - opowiada Gabriel Pippo, kibic Albicelestes.