Szybka robota! Kijańczuk nokautuje w debiucie dla KSW

Twitter / Rafał Kijańczuk zdemolował rywala w debiucie dla KSW
Twitter / Rafał Kijańczuk zdemolował rywala w debiucie dla KSW

Odkrycie 2018 roku w polskim MMA - Rafał Kijańczuk (11-4) potwierdził, że w jego pięściach drzemie olbrzymia siła. Polak już w pierwszej rundzie znokautował Francuza Yanna Kouadję (8-5) podczas gali w Radomiu i z przytupem zadebiutował w KSW.

W tym artykule dowiesz się o:

Tak jak można było się spodziewać - starcie było szalone od pierwszych sekund. Po krótkiej wymianie ciosów w stójce, walka szybko trafiła do parteru. Kouadja zaskoczył, bowiem zapaśniczo radził sobie lepiej od Polaka.

Francuz nie potrafił jednak utrzymać "Kijany" na macie, a gdy starcie wróciło do stójki, zawodnik z Chełma posłał przeciwnika na deski. Później zakończył starcie serią ciosów z góry.

Rafał Kijańczuk udanie i efektownie zadebiutował w KSW. Były pretendent do pasa M-1 Global to duże wzmocnienie kategorii półciężkiej. W Radomiu 29-latek odniósł 11. zwycięstwo w zawodowej karierze - 8. przez nokaut.

W walce wieczoru KSW 68 Salahdine Parnasse zmierzy się z Danielem Rutkowskim, a stawką tego starcia będzie pas mistrzowski w wadze piórkowej. Transmisja w Viaplay.

Czytaj także:
Mariusz Pudzianowski wraca do klatki. Znamy terminy dwóch kolejnych gal KSW
Potworny nokaut w MMA! Zobacz, co wydarzyło się na gali w Londynie

ZOBACZ WIDEO: Wójcik wahał się, czy stanąć do walki. "Spisałem sobie na kartce korzyści"

Komentarze (0)