FEN 37. Wielki talent polskiego MMA nie zawiódł. Zdobył mistrzowski pas

Materiały prasowe / Rocky Warriors Cartel / Na zdjęciu od lewej: Cezary Oleksiejczuk
Materiały prasowe / Rocky Warriors Cartel / Na zdjęciu od lewej: Cezary Oleksiejczuk

Cezary Oleksiejczuk (8-2) potwierdził, że jest wielką nadzieją polskiego MMA. Podczas gali FEN 37 we Wrocławiu 21-latek pewnie pokonał na punkty doświadczonego Ajguna Achmiedowa (22-3) i wywalczył pas mistrzowski w wadze półśredniej.

W pierwszej rundzie Cezary Oleksiejczuk świetnie prezentował się w stójce. Kilka mocnych ciosów doszło do celu. Rosjanin w odpowiedzi spychał Polaka do siatki, nie chcąc wdawać się z nim w bokserskie wymiany. Ajgun Achmiedow wydawał się bardzo zmęczony już po kilkudziesięciu sekundach walki.

W drugim starciu 21-letni Polak powiększał swoją przewagę. Był nawet blisko zwycięstwa przez duszenie zza pleców, ale doświadczony przeciwnik przetrwał kryzys. Mało tego, 33-latek zdołał przetoczyć rywala w parterze i rundę zakończył w dogodnej dla siebie pozycji.

W trzecim starciu Oleksiejczuk podkręcił tempo. Achmiedow był na granicy nokautu, słaniał się na nogach. Jego próby obaleń były czytelne dla Polaka, który konsekwentnie rozbijał go w stójce.

ZOBACZ WIDEO: Mocne zarzuty po mistrzowskiej walce. "Dużo osób odmawia"

W czwartej rundzie tempo walki wyraźnie spadło. Silny fizycznie Rosjanin bronił się w parterze, próbując zrzucić z siebie Polaka. Wreszcie Oleksiejczuk mądrze wykluczył obie ręce przeciwnika i bezkarnie obijał jego twarz.

W piątej rundzie nadzieja polskiego MMA nie wypuściła już wygranej z rąk. Achmiedow ponownie został zdominowany w parterze, a tam na jego głowę spadały mocne łokcie i ciosy z góry.

Po 25 minutach mistrzowskiej batalii sędziowie nie mieli wątpliwości. Wszyscy trzej punktowali pojedynek w stosunku 50-45 na korzyść Cezarego Oleksiejczuka. Ten odniósł dopiero ósmą wygraną w zawodowej karierze, a już sięgnął po mistrzowski tytuł drugiej siły mieszanych sztuk walki w Polsce.

Po wygranej z Rosjaninem 21-latek zaapelował do prezesa FEN, Pawła Jóźwiaka, aby zorganizował mu pojedynek z legendą polskiego MMA - Michałem Materlą o pas w kategorii średniej. - Wychowałem się na jego walkach, to będzie zaszczyt z nim zawalczyć - powiedział.

Gala FEN 37: ENERGA Fight Night trwa. Transmisję z niej można obejrzeć w WP Pilot - POD TYM LINKIEM.

Zobacz także:
FEN 37. Co za poddanie! Olech pokonał Całkowskiego
Potężny nokaut na gali FEN 37! Piekielnie mocny podbródkowy zakończył walkę

Źródło artykułu: