Jan Błachowicz przystąpi do drugiej obrony pasa mistrzowskiego UFC. Na Fight Island w Abu Zabi zmierzy się z Gloverem Teixeirą. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich polskiemu zawodnikowi towarzyszy rodzina.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że są ze mną trenerzy, przyjaciele i rodzina. Nie muszę się o nich martwić. Śpimy w osobnych pokojach, bo synek może się w nocy obudzić, a ja jednak muszę się regenerować i wysypiać. Często do niego chodzę, a gdy go przytulam, to robi mi się cieplutko na sercu. Energia wzrasta - przyznał Błachowicz w rozmowie z TVP Sport.
Przypomnijmy, że "Cieszyński Książę" został ojcem w połowie grudnia ubiegłego roku. "Następca tronu jest już z nami! Dorotko, jesteś wspaniała i waleczna na miarę mistrza UFC" - pisał wtedy na Twitterze.
ZOBACZ WIDEO: Rodzice Roberta Ruchały skradli show! Eksplozja radości podczas wywiadu
Błachowicz przyznał, że jego najbliższy rywal, Glover Teixeira, jest zupełnie inny od poprzedniego. Musiał zmienić swój trening, dobrać innych sparingpartnerów i skupiać się na innych sprawach.
- Jestem na to gotowy. Przygotowałem się dobrze. Nic mi nie przeszkadzało, nie wypadłem z treningów. Obóz przebiegł idealnie. Jesteśmy gotowi na wszystko, co Glover przygotuje - zapowiedział.
Gala UFC 267 odbędzie się w sobotę, 30 października. Początek zaplanowano na godz. 17:00 czasu polskiego. Łącznie odbędzie się 15 pojedynków. Jan Błachowicz i Glover Teixeira wyjdą do oktagonu w walce wieczoru. Transmisję pokaże Polsat Sport, a także Ipla TV. Tekstową relację live przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Czytaj także:
- Relaks z rodziną przy basenie. Zobacz kulisy pobytu Błachowicza w Abu Zabi
- Błachowicz jakiego nie znacie! Zaśpiewał dla rywala