Santos po wygranej z Błachowiczem w Czechach otrzymał szansę walki o tytuł w kategorii półciężkiej. W czerwcu 2019 roku "Marreta" zmierzył się z Jonem Jonesem na UFC 239 i przegrał dopiero po niejednomyślnej decyzji sędziów.
Santos w wywiadzie dla MMAFighting.com wypowiedział się na temat starcia Polaka z Nigeryjczykiem, które będzie głównym pojedynkiem UFC 259. Jego zdaniem bukmacherzy mają rację, faworyzując przed walką Adesanyę.
- Israel ma więcej atutów i naprawdę dobrze się porusza, jest szybki i ma dobry zasięg - powiedział Santos. 37-latek także zawalczy na UFC 259 w Las Vegas i zmierzy się z Aleksandarem Rakiciciem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zuluzinho w akcji. Brutalny nokdaun
Santos liczy, że zwycięstwo z reprezentantem Austrii przybliży go do kolejnej szansy walki o pas. Ta oddaliła się od Brazylijczyka po przegranej z Gloverem Teixeirą w lipcu 2020 roku.
- Jeśli Błachowicz wygra, to Glover jest następny. Ale nie mamy pojęcia, co się stanie, jeśli Adesanya zwycięży - dodał "Marreta".
Gala UFC 259 będzie transmitowana w Polsacie Sport w nocy z 6 na 7 marca. Początek studia o 2.30.
Zobacz także:
"Ekipa w komplecie". Duże wsparcie dla Jana Błachowicza przed UFC 259
UFC 259: Błachowicz vs Adesanya. Karta walk. Gdzie oglądać?