MMA. UFC. Joanna Jędrzejczyk chce dużych pieniędzy za rewanż. Skontaktowała się z prezesem

Getty Images / Mike Stobe / Na zdjęciu: Joanna Jędrzejczyk
Getty Images / Mike Stobe / Na zdjęciu: Joanna Jędrzejczyk

Joanna Jędrzejczyk ma świadomość, że jej walka z Weili Zhang zapisała się wielkimi literami w historii światowego MMA. Polka chce rewanżu, ale stawia nowe warunki finansowe. - Chcę kawałek z tego ciasta - mówi.

W tym artykule dowiesz się o:

- Włożyłam tyle pracy w ostatni obóz przygotowawczy i stoczyłam piekielny pojedynek. Jestem bardzo szczęśliwa. To była prawdopodobnie jedna z najlepszych walk w mojej karierze,  choć jestem dumna z każdej mojej walki. To była wojna. Wiem, że ludzie chcą rewanżu i muszą go otrzymać - powiedziała Joanna Jędrzejczyk w rozmowie z "MMAJunkie.com".

7 marca na UFC 248 w Las Vegas olsztynianka minimalnie przegrała z Chinką po 25-minutowym pojedynku, którego stawką był pas w wadze słomkowej. Polka nie ukrywa, że nie widzi obecnie w kategorii słomkowej innej walki, która mogłaby bardziej zelektryzować publiczność niż jej rewanż z Zhang. Ma jednak jeden warunek.

- Duże pieniądze - to wszystko. Właśnie tego chcę - powiedziała Jędrzejczyk. - Nie muszę zarabiać więcej, ale ta walka wygeneruje duże pieniądze i chcę kawałek z tego ciasta. To wielka walka.

Jednocześnie była mistrzyni skontaktowała się już z prezesem UFC w kwestii swojej najbliższej przyszłości w amerykańskiej organizacji. - Kilka dni temu napisałam do Dany, że chcę walczyć - dodała.

Czytaj także:
Jan Błachowicz prowokuje Jona Jonesa
Alistair Overeem podejrzewa, że był zakażony COVID-19

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): Toledo brutalnie znokautowany, popis Ormanowa na ACA

Źródło artykułu: