Prokuratura wycofała zarzuty wobec Conora McGregora

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Brightspark Photos/WENN.com / Na zdjęciu: Conor McGregor
Newspix / Brightspark Photos/WENN.com / Na zdjęciu: Conor McGregor
zdjęcie autora artykułu

Prokuratura w Miami wycofała zarzuty wobec Conora McGregora w sprawie zniszczenia telefonu Ahmeda Abdirzaka w marcu tego roku. Ofiara byłego mistrza UFC podpisała z prawnikami Irlandczyka pozasądową ugodę.

W tym artykule dowiesz się o:

Zakończenie sprawy z Miami to o jeden problem mniej dla Conora McGregora, który pomimo, iż pozostaje nieaktywny zawodnikiem od października 2018 roku, to już kilka razy zdołał zapisać się w policyjnej kartotece.

"Notorious" został aresztowany 11 marca za agresywne zachowanie wobec jednego ze swoich fanów i zniszczenie jego telefonu komórkowego w pobliżu hotelu Fontainebleau Miami Beach. Kilka godzin później policja zatrzymała Irlandczyka w jego domu na Florydzie. Zawodnik z Dublina został oskarżony o rozbój i wandalizm. Groziła mu za to kara od 3 do 20 lat pozbawienia wolności, a pokrzywdzony domagał się 15 tysięcy dolarów odszkodowania.

Zobacz także: Erko Jun przed KSW 49

Gazeta "Miami Herlad" donosi, że prokuratura poinformowała, iż Ahmed Abdirzak przestał z nią współpracować i wycofał pozew cywilny.

ZOBACZ WIDEO Nie ma rywala dla Mateusza Rębeckiego. "Chciałbym walczyć jak najszybciej"

Jak na razie nie wiadomo, jak będzie przyszłość Conora McGregora. "Notorious" zapowiedział bowiem w mediach społecznościowych zakończenie kariery, ale z racji, iż nie zrobił tego po raz pierwszy, kibice nadal czekają na ogłoszenie jego kolejnej walki dla UFC.

Zobacz także: Kaszubowski o walce z Soldiciem

Źródło artykułu: