Obydwaj zawodnicy agresywnie rozpoczęli pojedynek. Na początku to mistrz rumuńskiej organizacji RXF wywierał presję na Polaku, ale zawodnik Mighty Bulls Gdynia kontrował go celnymi ciosami prostymi i podbródkowymi.
Bogdan Barbu posłał lewym sierpowym Przybysza na deski. Polak zdołał jednak wstać i szukał sprowadzenia walki do parteru. Na minutę przed końcem 1. rundy Sebastian Przybysz sięgnął rywala piekielnie silnym podbródkowym, po którym Rumun padł na deski. Tam kilka uderzeń z góry zakończyło pojedynek.
WHOA!!! @przybyszmma with a the first round finish!! #KSW48
— KSW (@KSW_MMA) 27 kwietnia 2019
Watch live right now on https://t.co/F6vAzlDmE2!! pic.twitter.com/dhIEl3PFL1
Zobacz także: Wyniki ważenia przed KSW 48
Sebastian Przybysz zaczął swoją przygodę z KSW przed rokiem w trójmiejskiej Ergo Arenie. 25-latek z Gdańska widowiskowo znokautował Dawida Gralkę już w drugiej minucie pojedynku. Reprezentant Mighty Bulls Gdynia wszedł po raz kolejny do klatki pod koniec 2018 roku i zmierzył się z niezwykle wymagającym Antunem Raciciem. Bardziej doświadczony Chorwat wypunktował Przybysza na pełnym dystansie. W Lublinie podopieczny trenera Grzegorza Jakubowskiego odniósł drugie zwycięstwo w polskiej federacji.
Barbu przed debiutem w KSW był sklasyfikowany na czołowych miejscach rankingów kategorii koguciej w swoim kraju i na całych Bałkanach. 30-latek zwyciężył osiem z ostatnich dziesięciu pojedynków i zdobył dwa pasy mistrzowskie.
Zobacz także: Aż ośmiu debiutantów na gali w Lublinie
[b]ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". KSW 48: Szymański - Parnasse. Ceremonia ważenia
[/b]