"Nie uciekaj, człowieku". Anderson Silva chce skopać tyłek McGregorowi

Getty Images / Buda Mendes / Na zdjęciu: Anderson Silva
Getty Images / Buda Mendes / Na zdjęciu: Anderson Silva

Legenda światowego MMA, Anderson Silva, kolejny już raz odniósł się do pomysłu walki z Conorem McGregorem. - Zróbmy to dla fanów! Nie wierzę, że się boisz - prowokuje Irlandczyka.

W tym artykule dowiesz się o:

Na gali UFC 234 w Melbourne (10 lutego) 43-letni Anderson Silva (34-8, 1 N/C) zmierzy się z niepokonanym Nigeryjczykiem Israelem Adesanyą (15-0). Jak ocenił słynny Brazylijczyk, będzie to dla niego bardzo dobry sprawdzian, ponieważ jego przeciwnik prezentuje podobny styl walki.

Silva, który zamierza stoczyć jeszcze trzy walki w karierze, nadal jednak nie odpuszcza pomysłu pojedynku z Conorem McGregorem. - Conor! Nie uciekaj, człowieku. Zróbmy to dla fanów. Boisz się? Nie wierzę, że się boisz. Chodź, chętnie skopię ci tyłek - gwiazdor UFC zwrócił się do Irlandczyka podczas wywiadu dla TZM Sports.

Przypomnijmy, że kilka tygodni temu były mistrz UFC wagi średniej pozytywnie odpowiedział na wyzwanie ze strony McGregora.

- Zaakceptowałem wyzywanie od Conora, ale nie rozmawialiśmy o tym z organizacją. Jestem gotowy na taki pojedynek. Myślę jednak, że on boi się przegranej ze "starcem", ale tak jak powiedziałem, czekam na niego - przyznał wojownik, który po wpadce dopingowej może wrócić - po blisko półtorarocznej przerwie - do rywalizacji w oktagonie.

"Odpalę rakiety w 2019 roku" - zakomunikował niedawno na Twitterze 30-letni McGregor. Były mistrz UFC w dwóch kategoriach wagowych powrócił już do treningów po październikowej porażce z Chabibem Nurmagomiedowem na UFC 229 i wyraził chęć kontynuowania kariery.

ZOBACZ WIDEO "Podsumowanie tygodnia". Losowanie Ligi Mistrzów: "Będą szły iskry"

Źródło artykułu: