Pierwotnie Irlandczyk i Dagestańczyk mieli stawić się na przesłuchaniu w poniedziałek, 10 grudnia. Rozprawa miała wyłonić ostateczny wymiar kary za bójkę, do której doszło 6 października w T-Mobile Arenie.
Prawnicy "Notoriousa" złożyli jednak wniosek do Komisji Stanowej w Nevadzie o odroczeniu przesłuchania w sprawie awantury. Na propozycję przystano. Wciąż jednak nie wiadomo, na kiedy wyznaczony zostanie nowy termin.
Chabib Nurmagomiedow ma stawić się tak jak pierwotnie planowano. Wątpliwe jednak, czy "Orzeł" na to się zdecyduje. Komisja wciąż jednak przetrzymuje połowę jego wypłaty - 2 miliony dolarów.
Komisja podejmie też decyzję o powrocie obu wojowników do oktagonu. Fani Conora McGregora nie mogą się już doczekać kolejnego starcia z udziałem swojego ulubieńca.
ZOBACZ WIDEO KSW 46: federacja nie chce się pogodzić z decyzją Mameda Chalidowa