W najbliższą sobotę do klatki Bellatora wejdzie legendarny wojownik MMA - Fedor Emelianenko (36-4). Rywalem Rosjanina na gali Bellator 180 w Madison Square Garden w Nowym Jorku będzie Amerykanin Matt Mitrione (11-5).
"Ostatni Car", z którym od kilkunastu miesięcy negocjuje KSW , ostatnio gościł w programie "The MMA Hour". - Nigdy nie uważałem siebie za najlepszego fightera w historii. Zawodnik MMA może przegrać w każdej chwili. Są zawodnicy, którzy dla przykładu bronią się lepiej w określonych pozycjach i są lepsi ode mnie w niektórych technikach - powiedział 40-letni Emelianenko.
- Dla mnie nie ma większej różnicy, w jakiej organizacji walczę. Czy to jest UFC, Pride, Strikeforce czy Bellator. Najważniejszy jest rywal. Walczyłem przeciwko różnym przeciwnikom, którzy byli najlepszymi zawodnikami w UFC - dodał.
Fedor Emelianenko admits he’s not the greatest fighter of all time https://t.co/gYd22BumA5 pic.twitter.com/wA21Jva9YJ
— MMA mania (@mmamania) 21 czerwca 2017
Kibice MMA w Polsce mają nadzieję na pozytywne zakończenie rozmów na linii KSW- Emelianenko i występ "Ostatniego Cara" na gali polskiej organizacji. Jeden z największych wojowników w historii walk w klatce mógłby zmierzyć się Karolem Bedorfem, Mariuszem Pudzianowskim czy Marcinem Różalskim.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Cudowny gol piłkarza Dundalk i walka Balotellego
Powinien zejść ze sceny już dawno, jak mistrz (choć i tak jest mistrzem) i ciekawe czy kiedykolwiek w historii będzie podobny zawodnik...