UFC 211: doświadczenie zwyciężyło z młodością. Kontuzja Yaira Rodrigueza zakończyła walkę

UFC 211: potencjalna walka roku zatrzymana w kontrowersyjnych okolicznościach. Błąd sędziego?

Od pierwszych sekund wszystko układało się po myśli Frankiego Edgara, który świetnie radził sobie z rywalem. Yair Rodriguez miał przewagę wzrostu i zasięgu, jednak z doświadczonym "The Answerem" nie był w stanie sobie poradzić.

Edgar szybko rozpoczął to, co potrafi najlepiej, czyli uskutecznił swoje zapasy, którymi przez kolejne minuty torował sobie drogę ku zwycięstwu. Rodriguez nie potrafił wyjść spod przeciwnika i z sekundy na sekundę tracił wiarę w zwycięstwo.

W drugiej odsłonie Frankie Edgar powtórzył to, co robił w poprzedniej rundzie. Sprowadził Yaira Rodrigueza do parteru i przez cały czas obijał - pięściami i łokciami, powiększając tym samym ogromne obrażenia. Opuchlizny na twarzy Rodrigueza powiększały się i ostatecznie zasłoniły całe oko. Lekarz nie dopuścił go do trzeciej odsłony.

ZOBACZ WIDEO: Łukasz Jurkowski: Popek z Pudzianem zrobili na KSW całą robotę. Wszyscy się na to złapali