Waldemar Ossowski: Kowalkiewicz wyrasta na gwiazdę UFC (opinia)

Getty Images / Dean Mouhtaropoulos
Getty Images / Dean Mouhtaropoulos

Karolina Kowalkiewicz podczas historycznej gali UFC w Holandii wykonała wielki krok w swojej karierze. Druga wygrana z rzędu w szeregach amerykańskiego giganta MMA uprawnia do tego, żeby o Polce mówić w kontekście przyszłej wielkiej gwiazdy UFC.

30-letnia zawodniczka z Łodzi ma wszystko, by osiągnąć pełen sukces ze oceanem. Jest skromna, piękna, a do tego bezlitosna dla swoich rywalek, o czym przekonało się już osiem z nich. Karolina Kowalkiewicz wyrasta na gwiazdę UFC i nie da się tego ukryć.

Potencjał marketingowy w Polce zauważają sami Amerykanie, o czym świadczy duża ilość materiałów wideo z jej udziałem oraz aktywność w serwisach społecznościowych przy okazji przebiegu samej walki w Rotterdamie. Warto też zauważyć, że Kowalkiewicz od samego początku swojej przygody w UFC jest wysoko umieszczana w rozpiskach. Już przy okazji debiutu łodzianka znalazła się w głównej karcie pojedynków gali w Orlando, a teraz sytuacja powtórzyła się przy okazji imprezy w Holandii, na której walczyły takie gwiazdy jak Alistair Overeem, Andrei Arlovski czy Antonio Silva. Docenienie Kowalkiewicz w UFC świadczy o tym, że 30-latka jako mistrzyni KSW przychodziła do UFC z pewnym bonusem. Dla Amerykanów to już był diament, który teraz wymaga jeszcze trochę pracy, aby w pełni błyszczeć.

Obecnie Kowalkiewicz może być już brana pod uwagę jako jedna z głównych gwiazd gali, nawet w kontekście walki wieczoru. Bardzo rozbudowana już waga słomkowa ma na tyle dobrych zawodniczek, że starcie Polki z Paige VanZant czy Carlą Esparzą może być głównym daniem jednej z mniejszych imprez UFC w Stanach Zjednoczonych.

Czy KSW popełniło błąd wypuszczając swoją mistrzynię do UFC? Opuszczenie polskiej federacji przez jedną z gwiazd było raczej nieuniknione, a z czasem potencjał łodzianki w rodzimej federacji mógłby nie zostać wykorzystany z braku odpowiednich rywalek. Obecnie finansowo Polka wejdzie też na wyższy pułap, co świadczy o słuszności wyboru Karoliny Kowalkiewicz.

Waldemar Ossowski
Obserwuj@PolskieMMA

Inne teksty autora >>>

ZOBACZ WIDEO Próbowali nakręcić nienawiść między Joanną Jędrzejczyk a Karoliną Kowalkiewicz [color=black]

[/color]

Komentarze (0)