Przed KSW 28: Rafał Moks vs Daniel Acacio. Czy Polak znowu wygra przed czasem?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Rafał Moks to jeden z "lokalnych bohaterów", którzy wystąpią na szczecińskiej gali KSW 28 w sobotę. Naprzeciw niego stanie doświadczony Brazylijczyk, Daniel Acacio.

W tym artykule dowiesz się o:

Były mistrz najlepszej rosyjskiej organizacji mieszanych sztuk walki M-1 Global wraca po ponad dziesięciomiesięcznej przerwie. Szczeciński "Kulturysta" nie walczył zawodowo już od grudnia ubiegłego roku, kiedy to podczas gali KSW 25 we Wrocławiu poddał duszeniem gilotynowym Luiza Ricarda Simona. [ad=rectangle]

Zwycięstwo nad "Cado" było już trzecią wygraną z rzędu Rafała Moksa. Wcześniej Polak odprawiał Abusupiyana Magomedova i Marcina Naruszczkę również przez poddania - także przez gilotyny.

Konfrontację Sztuk Walki zawodnik klubu Berserkers Team Szczecin zasilił jesienią 2011 roku. W debiucie podopieczny Piotra Bagińskiego musiał jednak pogodzić się z porażką, ulegając przez decyzję Aslambekowi Saidovowi. Kolejna walka Moksa w szeregach najlepszej organizacji MMA w Polsce również nie była udana - przegrał on z Borysem Mańkowskim, a była to dla niego czwarta porażka z kolei!

Teraz "Kulturysta" wrócił już do odprawiania rywali przed czasem. Jubileuszową, dziesiątą wygraną w karierze będzie chciał zanotować już w tę sobotę, gdzie zmierzy się z niedawnym pretendentem do pasa KSW, Danielem Acaciem.

36-latek z Kurytyby nad Polakiem będzie górował przede wszystkim pod względem doświadczenia. Od 2000 roku stoczył aż 46 walk w zawodowej formule MMA! Miał okazję sprawdzić się między innymi na legendarnych galach Pride FC w Japonii.

Pora na kolejną walkę Rafała Moksa!
Pora na kolejną walkę Rafała Moksa!

Polscy kibice zawodnika Evolucao Thai znają już od dawna. W maju 2009 Acacio pojawił się na gali KSW 11 w Warszawie, aby zmierzyć się z Mamedem Khalidovem. Reprezentujący Polskę Czeczen wygrał przez bardzo szybki nokaut.

Na ponowne zaproszenie od włodarzy Konfrontacji Sztuk Walki Brazylijczyk musiał zaczekać aż 4 lata. Podczas 25. edycji KSW o pas wagi półśredniej Daniel Acacio stoczył trzyrundowy bój z ówczesnym mistrzem federacji, kuzynem Khalidova, Aslambekiem Saidovem. Sędziowie nie mieli wątpliwości i wskazali za zwycięzcę olsztynianina.

Od czasu drugiej potyczki w Polsce, kurytybski fighter wyszedł do oktagonu dwukrotnie. Za każdym razem przegrywał - najpierw był słabszy od Alana Carlosa, a później poddał go Sergio Souza.

W walkach wieczoru gali KSW 28, 4 października w nowej hali w Szczecinie, Michał Materla zmierzy się z Jorgem Luisem Bezerrą, a Karol Bedorf podejmie Rollesa Gracie'ego.

Źródło artykułu: