Erik Riss w sezonie 2016 po raz drugi w karierze wywalczył tytuł mistrza świata. Syn Gerda Rissa mimo 22 lat należał do światowej czołówki i szybko mógł pobić osiągnięcie ojca, który pięciokrotnie zostawał najlepszym zawodnikiem globu. Jednak niespodziewanie żużlowiec postanowił zrezygnować ze startów na długim torze w 2017 roku. - Zdecydowałem się nie startować w zawodach na długim torze w sezonie 2017. Powodem jest brak wewnętrznego przekonania, że mimo dobrych wyników robię to czego bym pragnął. W przyszłości chcę tak postępować - napisał Erik Riss na swoim profilu na Facebook.
Niemiec to najmłodszy w historii mistrz świata na długim torze. Po raz pierwszy zdobył tytuł, gdy miał 19 lat. W ubiegłym sezonie udanie startował w klasycznym speedwayu. W indywidualnych mistrzostwach świata juniorów dwukrotnie awansował do wyścigów finałowych. Był także solidnym punktem występującego w Premier League Edinburgh Monarchs.
W cyklu Grand Prix na długim torze zastąpi go Michael Haertel. 19-latek w poprzednim sezonie wystartował z dziką kartą w ostatnim turnieju w Vechcie. Zajął w nim dziesiąte miejsce.
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar znowu pokazał swoje mroczne oblicze (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
Tytuł faktycznie z rodzaju zaskakując Czytaj całość