Reprezentacja siatkarzy zajmuje 89 miejsce w rankingu FIVB, siatkarki natomiast plasują się na 64 pozycji. Gdyby nie przychylna decyzja Brytyjskiego Komitetu Olimpijskiego szanse na występ obu ekip byłyby jedynie iluzoryczne. Zespół żeński w klasyfikacji FIVB ustępuje bowiem takim ekipom jak: Antyle Holenderskie, Bośnia i Hercegowina, Mołdawia czy Albania.
- To fantastyczna wiadomość, po tych wszystkich niepewnościach z ostatnich kilku miesięcy. To było dla nas marzeniem i rezygnacja z niego była po prostu niemożliwa. Dobrze wiemy, że to dopiero początek naszej drogi. Naszym celem teraz jest uzyskanie najlepszej możliwej formy na Igrzyska w Londynie - powiedziała po ogłoszeniu decyzji kapitan zespołu Lynne Beattie.
- Wyrok BKO jest sukcesem Brytyjskiej Siatkówki, wszystkich pracowników, trenerów i zawodników. Spełniło się marzenie nie tylko nasze, ale wielu naszych poprzedników. Być częścią reprezentacji to ogromny zaszczyt. Wiąże się to z wysokimi wymaganiami i oczekiwaniami, ale jesteśmy gotowi na spełnienie oczekiwań - powiedział kapitan zespołu mężczyzn.
- Cieszymy się, że Brytyjski Związek Piłki Siatkowej wdrożył plan, aby zapewnić, że drużyny mężczyzn i kobiet są w stanie zapewnić przyzwoite wyniki w Londynie w 2012 roku. Znaczące inwestycje publiczne zostały dokonane w trakcie przygotowywania brytyjskich sportowców do Igrzysk Olimpijskich w Londynie i później w związku z czym zrozumiałe jest, że chcemy, aby nasze reprezentacje, które wcześniej były słabe poprawiły swoje wyniki - uzasadniał decyzję BKO Szef Brytyjskiej Misji Olimpijskiej Andy Hunt.
