[tag=44869]
Klaudia Niedźwiedzka[/tag] niedawno świętowała zdobycie srebrnego medalu polskiej ekstraklasy z drużyną Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin. W finale silniejsze okazały się koszykarki BC Polkowice. W ekstraklasie notowała średnio 4,3 punktów w 27 meczach. Oprócz tego wystąpiła w 13 spotkaniach rozgrywek EuroCup, gdzie zdobywała średnio 3,5 "oczka".
Mierząca 187 cm wzrostu Niedźwiedzka ma na swoim koncie także znaczące sukcesy w postaci wicemistrzostwa kraju zdobywanego z innymi klubami czy też brązowego medalu.
Jak się okazuje, to nie koniec sezonu ligowego dla 23-letniej zawodniczki. Najbliższe tygodnie spędzi we włoskim Virtus Cagliari. To mocny klub Serie B, drugiego poziomu rozgrywkowego, gdzie jak dotąd legitymuje się bilansem 22 zwycięstw. Nie poniósł jeszcze porażki. - Po zakończeniu rozgrywek dostałam ofertę i długo się nie zastanawiałam - mówi wprost Klaudia Niedźwiedzka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szalała na wakacjach. I to jak!
Teraz cały zespół czeka faza play-off. Pomóc ma wszechstronna polska zawodniczka, która nawet na poziomie reprezentacji udowadniała, że potrafi być groźna zarówno pod koszem, jak i przy rzutach z dystansu.
- To znakomite wydłużenie sezonu. Nie zwracałam wiele uwagi na samą ligę. Ważne jest to, żeby zebrać cenne doświadczenie, a mam nadzieję też pomóc w awansie do Serie A - dodaje Niedźwiedzka.
Czy istnieją przesłanki dotyczące tego, gdzie zagra w przyszłym sezonie? - Na pewno wybiorę opcję dobrą dla mojego rozwoju, ale teraz chcę się skupić na włoskiej drużynie - podsumowuje.
Czytaj też: Thriller w meczu fazy play off NBA
Zobacz także: Igor Milicić zabrał głos po porażce