Drużyna miała bić się o play-off, tymczasem długo musiała martwić się o utrzymanie w Energa Basket Lidze. Ostatecznie dzięki dobremu finiszowi (7 wygranych w 10 ostatnich meczach) udało się zakończyć sezon na 12. miejscu.
Tane Spasev na ławce drużyny Polski Cukier Pszczółka Start Lublin pojawił się w połowie października, kiedy to zastąpił Davida Dedka, który wygrał jeden z pierwszych siedmiu meczów w sezonie.
Z Macedończykiem na ławce lublinianie wygrali łącznie 10 meczów w Energa Basket Lidze oraz dotarli do finału Suzuki Pucharu Polski.
ZOBACZ WIDEO: "Trafiony, zatopiony". Nieprawdopodobna skuteczność mistrzyni olimpijskiej
Wiadomo już jednak, że w nowym sezonie Start będzie miał nowego szkoleniowca. Klub z Lublina wydał w piątek oficjalny komunikat w tej sprawie.
"Informujemy, że w dniu wczorajszym za porozumieniem stron został rozwiązany kontrakt pomiędzy drużyną Polskiego Cukru Pszczółki Startu Lublin, a trenerem Tane Spasevem" - czytamy.
"Dziękujemy za wielkie zaangażowanie i ogrom ciężkiej pracy włożony w prowadzenie zespołu, w tak trudnym momencie w jakim byliśmy na początku tego sezonu" - dodano.
Zobacz także:
Igor Milicić: Nikogo się nie boimy
Nie kalkulowali i... zagrają z faworytem ligi. "Nie wierzyłem, że trafimy na Anwil"