Plusy i minusy tygodnia w EBL. Stal wyszła ze szkoły, Matczak eksplodował, a Zastal depcze rywali

Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Na zdjęciu: BMSlam Stal
Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Na zdjęciu: BMSlam Stal

Pięć lat w podstawówce i w końcu udało się wydostać ze szkolnych murów. W Ostrowie Wielkopolskim w końcu udało się przenieść na obiekt, z którego nie będzie już nikt drwić w Energa Basket Lidze.

[b]

Stal w końcu wyszła ze szkoły!
[/b]
Po pięciu latach w Energa Basket Lidze Arged BMSlam Stal w końcu wyszła ze szkoły i poszła na piękny obiekt z poziomu ekstraklasy. Co prawda nie jest to wymarzony obiekt przy "K1" tylko obiekt miejski, ale nie zmienia to faktu, że "nowy dom" "Stalówki" robi wrażenie.

Otwarcie hali odbyło się z pompą przy obecności pani prezydent miasta Beatą Klimek. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie... Enea Astoria Bydgoszcz. Goście święto popsuli wygrywając 86:78.

Żeby było "ciekawiej", była to pierwsza domowa porażka Stali w tym sezonie. W szkole podopieczni Łukasza Majewskiego rozegrali siedem meczów i wszystkie wygrali.

Zobacz także: Anwil podjął decyzję ws. przyszłości Rotnei Clarke'a[nextpage]

Prezes mówi o fatum, trener nie ma pretensji

Bez dwóch zdań to był jeden z najlepszych strzałów w tym sezonie. Sacha Killeya-Jones był wielkim liderem MKS-u Dąbrowa Górnicza. Był, bo więcej w tym sezonie już nie zagra.

Była 40 minuta meczu w Toruniu. MKS już to spotkanie wygrał. Killeya-Jones zdecydował się na efektowny wsad pieczętujący triumf. Zamiast efektownych punktów, upadł na parkiet. Zerwane więzadło rzepki w kolanie. Operacja i koniec sezonu.

Trener Alessandro Magro tłumaczył go, że każdy punkt jest ważny w sezonie i nie miał do niego pretensji. Jednocześnie zauważył, że kontuzji nie doznał przez śliską naklejkę czy mokry parkiet. Prezes Łukasz Żak mówi o fatum kontuzji, jakie trzyma się jego klubu. Teraz obaj z trenerem muszą znaleźć godnego zastępcę - zadanie to będzie nie lada wyzwaniem.

Statystyki Killeya-Jonesa: 19 punktów, 8,9 zbiórki, 2 asysty i 2 bloki na mecz. Średni EVAL 21,6 jest najwyższy w całej lidze.

ZOBACZ WIDEO: Włochy - Polska. Czego zabrakło Biało-Czerwonym? Szczera odpowiedź wiceprezesa PZPN

Zobacz także: MKS potwierdza Serba - Milivoje Mijović zagra w Dąbrowie Górniczej[nextpage]

Zastal Enea BC. Mrugniesz okiem, ich już nie ma. Odjeżdżają rywalom ekspresowo

Borykają się z urazami. Ciężkie mecze w VTB przeplatają ważnymi spotkaniami w EBL. Grają niemal co dwa dni, a idą w swoich rywali niczym taran. W polskiej lidze demolują ich, odjeżdżają niczym TGV. W VTB z kolei o sile mistrza przekonał się Uniks Kazań.

Żan Tabak skompletował w Zielonej Górze coś, co jeździ po Polsce i straszy rywali. Coś przez co inne kluby boją się przyjeżdżać do hali CRS. Obrońcy tytułu rzucają się na każdego kolejnego rywala nie dając mu szans na przeżycie. Nawet, jeżeli komuś przez chwilę wydaje się, że jest blisko Zastalu... to tylko mu się to wydaje.

Mocna defensywa, lawina "trójek" z dystansu czy zachowujący się niczym zwierz na polowaniu Geoffrey Groselle dominujący w strefie podkoszowej. Tabak stoi na czele szarańczy. To dobrze, że EBL ma tak mocny zespół i oby takich jak najwięcej.

Zobacz także: Zastal rządzi w PLK, rywale bezradni. "Dawno nie było takiego dominatora"[nextpage]

W końcu wrócił do biznesu...

Dwa strzały, czyli wyjazdowa porażka w Radomiu i domowa ze Śląskiem Wrocław sprawiły, że prezesi GTK Gliwic tupnęli nóżką, poważnie podeszli do tematu wzmocnień i jest.

Takiego gracza - odkąd śląski klub jest w EBL - jeszcze w GTK nie było. Szymon Szewczyk w końcu wrócił do gry i ma pomóc gliwickiej sile w historycznym, bo pierwszym awansie do fazy play-off. To się musi udać.

Powrót "Szewca" do gry to jednak dobra wiadomość dla całej Energa Basket Ligi. To barwna i pozytywna postać. Na parkiecie pomoże, szatnię ustawi, a i dziennikarzom podrzuci ciekawy cytat czy całą historyjkę. Dobrze będzie znowu widać pana na parkiecie, panie Szewczyk.

Zobacz także: Mocne uderzenie w Gliwicach. Szymon Szewczyk nowym zawodnikiem GTK[nextpage]

Piątka tygodnia. MVP: Filip Matczak (PGE Spójnia Stargard)

Kontuzjowana dłoń? Kto by się tam przejmował... Czekający na zabieg Filip Matczak eksplodował w ostatnich dniach ze swoją formą. Efekt? W starciu ze swoim byłym klubem z Gdyni zaliczył 33 punkty (11/17 z gry), 5 zbiórek i 5 przechwytów. Wow! To Matczak z uśmiechem od ucha do ucha poprowadził PGE Spójnię do wyjazdowej wygranej 92:82 nad Asseco Arką.

Obwód piątki tygodnia uzupełniają Iffe Lundberg z Zastalu Enea BC i Lee Moore z MKS-u. Duńczyk z kamiennym wyrazie twarzy jest liderem zespołu, który gniecie rywala. W dwóch ostatnich meczach zdobył łącznie 40 punktów, 13 zbiórek i 13 asyst, a Zastal wygrał różnicą 26 i 31 "oczek".

Moore ciągnie za uszy dąbrowian. W Toruniu się udało, w domu z Treflem nie. Mimo wszystko jego gra nie mogła zostać niezauważona. W tym tygodniu notował średnio 25,5 punktu, 6,5 zbiórki, 4 przechwyty i 3 asysty.

Bliżej kosza stawiamy na Ivana Almeidę i Dominika Olejniczaka. Powrót tego pierwszego sprawił, że Anwil wrócił na zwycięską ścieżkę - jego 29 punktów i 7 zbiórek było bez dwóch zdań kluczowe. Olejniczak z kolei wyrasta na pierwszą podkoszową opcję Trefla. Jeżeli ktoś obawiał się tego ruchy przed sezonem, to teraz wątpliwości nie może mieć już żadnych.

Piątka 11. tygodnia Energa Basket Ligi: Iffe Lundberg - Lee Moore - Filip Matczak - Ivan Almeida - Dominik Olejniczak[nextpage]

Co przyniesie nowy tydzień?

Czy chociaż zmęczenie może powstrzymać Zastal Enea BC przed kolejnymi zwycięstwami? W środę mistrzowie zagrają w Bydgoszczy, a w sobotę we własnej hali ze "Stalówką" - ten drugi pojedynek teoretycznie ma być hitem weekendu.

Ciekawie będzie w piątek w Warszawie, gdzie podziurawiona, ale niepokonana w domu Legia zmierzy się ze wzmocnionym GTK. W sobotę okaże się też, czy Ivan Almeida po raz kolejny pomoże Anwilowi wygrać mecz - do Włocławka zawita Asseco Arka.

Dwa ostatnie mecze przed przerwą na reprezentacje odbędą się w niedzielę. Wtedy drugi mecz w sezonie w Dąbrowie Górniczej rozegra MKS - rywalem będzie Śląsk.

Rozkład jazdy
: Enea Astoria - Zastal Enea BC (18.11), HydroTruck - King, Polpharma - MKS (19.11), Legia - GTK (20.11), Zastal Enea BC - Arged BMSlam Stal, Anwil - Asseco Arka (21.11), MKS - Śląsk, PGE Spójnia - Polpharma (22.11)

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 27 3 2853 2357 57
2 Legia Warszawa 30 21 9 2540 2306 51
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 20 10 2547 2384 50
4 WKS Śląsk Wrocław 30 20 10 2513 2377 50
5 Trefl Sopot 30 19 11 2531 2379 49
6 Polski Cukier Start Lublin 30 17 13 2433 2414 47
7 King Szczecin 30 17 13 2354 2415 47
8 PGE Spójnia Stargard 30 16 14 2505 2472 46
9 MKS Dąbrowa Górnicza 30 14 16 2470 2539 44
10 Arriva Polski Cukier Toruń 30 12 18 2579 2623 42
11 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 12 18 2572 2677 42
12 Tauron GTK Gliwice 30 11 19 2455 2550 41
13 Anwil Włocławek 30 10 20 2481 2580 40
14 HydroTruck Radom 30 10 20 2333 2485 40
15 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 8 22 2233 2584 38
16 SKS Starogard Gdański 30 6 24 2558 2815 36
Źródło artykułu: