EBL. Wielkie emocje w Gdyni, Krzysztof Szubarga zapewnił triumf Asseco Arce Gdynia

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Krzysztof Szubarga (z piłką)
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Krzysztof Szubarga (z piłką)
zdjęcie autora artykułu

W zaległym meczu 1. kolejki Energa Basket Ligi Asseco Arka Gdynia pokonała we własnej hali Polpharmę Starogard Gdański 92:90. Bohaterem meczu okazał się Krzysztof Szubarga, który osiem sekund przed końcem wykończył decydującą akcję.

Wielkie emocje w Gdyni. Polpharma do ostatnich sekund była w grze o triumf, ale decydujący cios zadał Krzysztof Szubarga.

Doświadczony rozgrywający przy stanie 90:89 zatańczył z całą defensywą rywali i trafił spod samego kosza. "Farmaceuci" mieli swoją akcję, ale Przemysław Żołnierewicz przytomnie sfaulował Stevena Haney'a na 1,7 sekundy przed końcem.

Ten celowo spudłował drugi rzut, ale piłki zebrać się nie udało, a to oznaczało piąty w sezonie triumf Asseco Arki. Żołnierewicz oprócz przytomnego faulu był też najskuteczniejszym graczem meczu z dorobkiem 24 "oczek".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nowa rola Anity Włodarczyk

Goście rozpoczęli znakomicie - w pierwszej kwarcie trafili 4 z 5 prób z dystansu. Wymusili też 8 strat Arki, z których zdobyli aż 13 punktów. Bardzo dobrze do gry wprowadził się debiutujący Joe Furstinger (finalnie 13 punktów i 4 zbiórki), a przewaga "Farmaceutów" rosła. Mądrze rozgrywał James Washington (13 punktów i 11 asysty), z obwodu trafiał Grzegorz Surmacz - goście po pierwszej połowie byli lepsi o 11 "oczek".

Arka na drugą połowę wyszła jednak zupełnie odmieniona - rozpoczęła ją od serii siedmiu punktów z rzędu i rzuciła się w pogoń. Mocniejsza defensywa i zabójcza skuteczność - w trzeciej kwarcie podopieczni Przemysława Frasunkiewicza zdobyli aż 36 punktów.

Wielkie minuty rozgrywał Wojciech Czerlonko, a coraz aktywniejszy i skuteczniejszy był Przemysław Żołnierewicz - to po jego "trójce" Arka (12/20 gdynian w tym elemencie) w 28 minucie wróciła na prowadzenie (69:67). Od tego momentu trwała wyrównana walka, ale na finiszu to gospodarze popełnili mniej błędów i wykorzystali kluczowe akcje.

Frasunkiewicz nadal nie może korzystać z Bartłomieja Wołoszyna. Ten co prawda pojawił się w meczowym składzie, ale na szkoleniowiec Arki nie zdecydował się jeszcze wpuścić go na parkiet. Skrzydłowy wraca do pełni zdrowia po urazie kolana.

Asseco Arka Gdynia - Polpharma Starogard Gdański 92:90 (23:28, 16:22, 36:23, 17:17)

Arka: Przemysław Żołnierewicz 24, Wojciech Czerlonko 16, Filip Dylewicz 10, Igor Wadowski 10, Krzysztof Szubarga 9, Adam Hrycaniuk 8, Mikołaj Witliński 8, Mateusz Kaszowski 7, Marcin Malczyk 0.

Polpharma: Peter Olisemeka 15, Trevon Allen 14, James Washington 13 (11 as), Joe Furstinger 13, Steven Haney 12, Grzegorz Surmacz 11, Sebastian Kowalczyk 8, Jacek Jarecki 4, Radosław Chorab 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 302732853235757
2 Legia Warszawa 302192540230651
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 3020102547238450
4 WKS Śląsk Wrocław 3020102513237750
5 Trefl Sopot 3019112531237949
6 Polski Cukier Start Lublin 3017132433241447
7 King Szczecin 3017132354241547
8 PGE Spójnia Stargard 3016142505247246
9 MKS Dąbrowa Górnicza 3014162470253944
10 Arriva Polski Cukier Toruń 3012182579262342
11 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 3012182572267742
12 Tauron GTK Gliwice 3011192455255041
13 Anwil Włocławek 3010202481258040
14 HydroTruck Radom 3010202333248540
15 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 308222233258438
16 SKS Starogard Gdański 306242558281536

Zobacz także: Demolka w Ostrowie, Stal rozbiła Kinga różnicą aż 32 punktów Start zapłacił frycowe w BCL. Bolesna porażka po niepotrzebnych błędach

Źródło artykułu: