Drugi mecz w rundzie rewanżowej Euroligi i drugie zwycięstwo Zenitu Sankt Petersburg. Tym razem ekipa z Rosji pokonała u siebie Saski Baskonię 72:66, ale losy rywalizacji rozstrzygały się do ostatnich chwil. Na półtorej minuty przed końcową syreną na tablicy wyników widniał remis - 65:65 i właśnie w tym momencie spotkanie przejął Mateusz Ponitka. Reprezentant Polski najpierw trafił rzut, dając prowadzenie 67:65, a następnie zaliczył przechwyt, który pozwolił Zenitowi zyskać cztery punkty przewagi.
Ponitka spędził na parkiecie blisko 32 minuty. W tym czasie zdobył 14 punktów (4/4 za dwa, 1/3 za trzy i 3/5 z linii rzutów wolnych), miał też sześć zbiórek, aż cztery przechwyty i dwie asysty. Więcej punktów w drużynie triumfatorów zdobył tylko Will Thomas - 19.
Zenit odniósł szóste zwycięstwo w Eurolidze i opuścił ostatnie miejsce w tabeli. Kolejne spotkanie w prestiżowych rozgrywkach czeka ich już w piątek - ekipa Mateusza Ponitki podejmie Valencię Basket.
Zenit Sankt Petersburg - Saski Baskonia 72:66 (23:16, 16:15, 14:18, 19:17)
Czytaj także: Euroliga. Fenerbahce za mocne. Awans Arki coraz mniej realny
Czytaj także: BCL. Bez szans we Włoszech. Dinamo Sassari poza zasięgiem Polskiego Cukru Toruń
ZOBACZ WIDEO "Kierunek Dakar". Ekstremalne przygotowania do Rajdu Dakar. Trwają cały rok