Suzuki Puchar Polski. Znamy uczestników konkursu wsadów. Do wygrania pieniądze

Materiały prasowe / Materiały prasowe / Norbert Barczyk / Na zdjęciu: Mathieu Wojciechowski
Materiały prasowe / Materiały prasowe / Norbert Barczyk / Na zdjęciu: Mathieu Wojciechowski

Poznaliśmy nazwiska sześciu zawodników, którzy wezmą udział w konkursie wsadów w trakcie Suzuki Pucharu Polski. W stawce jest trzech Polaków. Do wygrania jest pięć tysięcy złotych. Sponsorem konkursu jest firma Lotto.

Zgodnie z zapowiedzią prezesa Radosława Piesiewicza w konkursach (rzutu za 3 i wsadów) w trakcie finałowego turnieju Pucharu Polski wystąpi po trzech Polaków i obcokrajowców.

W czwartek poznaliśmy obsadę konkursu rzutów za trzy punkty, w poniedziałek przedstawiciele ligi podali listę uczestników konkursu wsadów. Do wygrania jest pięć tysięcy złotych. Sponsorem konkursu jest firma Lotto.

Każdy klub Energa Basket Ligi mógł zgłosić swojego zawodnika, władze ligi także same czyniły starania o niektórych koszykarzy.

Czytaj także: Energa Basket Liga. Było zainteresowanie, ale na tym się skończyło. Logan i Lawal nie dla polskich klubów

Ostatecznie w konkursie wystartują: Kacper Borowski i Devonte Upson (obaj TBV Start), Morayo Soluade i Michał Kołodziej (obaj Legia), Cleveland Melvin i Mathieu Wojciechowski (obaj MKS).

- Zapowiada się świetna zabawa. Mam nadzieję, że damy kibicom dużo radości - mówi nam Wojciechowski, który ma świetny okres w karierze. Został uznany najlepszym graczem stycznia w Energa Basket Lidze, a w poniedziałek znalazł się w wąskim składzie kadry na mecze z Chorwacją i Holandią.

W zeszłym roku najlepszy okazał się Ryan Harrow z Rosy Radom (obecnie HydroTruck), który w dogrywce pokonał Chavaughna Lewisa. Tegoroczny konkurs odbędzie się w sobotę, 16 lutego, pomiędzy półfinałami Suzuki Pucharu Polski. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi stacja Polsat.

Czytaj także: Vladimir Mihailović już w nowych barwach. Czarnogórzec wspomina pobyt w Anwilu

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: RB Lipsk nie wykorzystał potknięcia Borussii Dortmund [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: