Genialne pięć minut Anwilu Włocławek (wideo)

Newspix / Piotr Kieplin / PressFocus / Quinton Hosley i Filip Matczak
Newspix / Piotr Kieplin / PressFocus / Quinton Hosley i Filip Matczak

Anwil Włocławek zagra w finale Energa Basket Ligi. Wszystko dzięki fantastycznej końcówce piątego meczu półfinałów przeciwko Stelmetowi Enea BC Zielona Góra.

Cała seria pomiędzy Anwilem Włocławek i Stelmetem Enea BC Zielona Góra była niesamowita, a ostatnie minuty pojedynku decydującego o awansie do finału Energa Basket Ligi zapadną kibicom na długo w pamięci.

Zielonogórzanie dominowali od początku. Na starcie czwartej kwarty mieli 19 punktów przewagi. Pięć i pół minuty przed końcem Stelmet Enea BC prowadził jeszcze 72:55. Wtedy szkoleniowiec Anwilu Igor Milicić poprosił o przerwę. Chciał dobrej obrony i przechwytów. Jego podopieczni odpowiedzieli genialnie.

Po powrocie do gry Rottweilery nie tylko przechwytywały piłki. W końcu zaczęli też trafiać zza łuku i byli w stanie zaliczyć serie punktowe. Quinton Hosley robił wszystko, wstrzelił się Ivan Almeida, a obrońcy tytułu zupełnie stanęli.
Włocławianie ostatecznie wygrali 85:83, dzięki czemu zagrają w wielkim finale przeciwko drużynie BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski. Początek tej serii już w najbliższy czwartek.

Poniżej wideo z niewiarygodnej końcówki do jakiej doszło w Hali Mistrzów:

Komentarze (7)
Maciej Karólczak
22.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale się zielona sfrajerzyla wygrany mecz mieli a te przechwyty no jak z dziećmi pojechali.. 
avatar
kris1977
21.05.2018
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Podaj kolego przykład braku obiektywizmu??? Gość zęby zjadł na koszykówce, żadnych pozytywów w grze stelmenu a Ty mu zarzucasz brak obiektywizmu... 
avatar
dillinger79
21.05.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Zobaczyłem te końcowe 5 minut meczu i faktycznie prawdą jest, to co wielu to wcześniej zauważyło, a na co ja jakoś nie zwracałem uwagi. Mianowicie Romański ma zerowe pojęcie na temat tego czym Czytaj całość