[tag=25490]
George Dikeoulakos[/tag] miał być gwarancją wielkich sukcesów CCC Polkowice w sezonie 2017/2018. Czas jednak wszystko zweryfikował - słaby powrót do Euroligi, przeciętne wyniki w Energa Basket Lidze Kobiet i przegrany półfinał Pucharu Polski.
Ten ostatni wynik przelał czarę goryczy - grecki szkoleniowiec pożegnał się z posadą, a jego miejsce zajął Maros Kovacik. Teraz z CCC odchodzą kolejni "ludzie Dikeoulakosa".
W środę klub poinformował o rozstaniu z dwójką trenerów, którzy byli w jego sztabie. Mowa o asystencie Petrosie Prekasie oraz człowieku odpowiedzialnym za przygotowanie motoryczne Vangelisie Anyfantisie.
To nie koniec. W pomarańczowych barwach więcej nie wystąpi już też Elina Dikeoulakou, prywatnie żona greckiego szkoleniowca. Łotyszka w sezonie 2017/2018 na polskich parkietach notowała przeciętnie 10,3 punktu, 4,2 asysty i 2,6 zbiórki. Na pewno nie były to złe osiągnięcia, ale w związku z zaistniałą sytuacją, jej odejście było raczej kwestią czasu. Między innymi dlatego do kadry drużyny dołączyła Miljana Bojović.
Już w najbliższą niedzielę CCC pod wodzą Kovacika zagra w Krakowie z Wisłą CanPack Kraków. W ostatnich meczach Pomarańczowe z ławki trenerskiej prowadził Karol Kowalewski, który w polskiej lidze zanotował dwa zwycięstwa.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: narzeczona Szpilki wygrała walkę w jiu-jitsu